Wśród banków, które mogą pochwalić się najwyższym odsetkiem klientów mobilnych, nadal przodują mBank i ING, ze wskaźnikami powyżej 50 proc.
Kilka tygodni temu w serwisie Cashless mogliście znaleźć pierwsze zestawienie wskaźnika, który określiłem roboczo jako wskaźnik mobilności klientów. To odsetek posiadaczy rachunków osobistych w bankach, którzy aktywnie korzystają z bankowości mobilnej. A więc logują się na konto przez aplikację mobilną, stronę light albo zwykłą przeglądarkę, tylko że na urządzeniu mobilnym. W ten sposób powstał ranking banków mających największy udział klientów mobilnych w populacji posiadaczy rachunków osobistych.
Teraz przyszła kolej na drugą edycję zestawienia z danymi za I kw. 2019 r. i próbę zaobserwowania trendów. Jak widzicie, podobnie jak w danych za IV kw. tak i w pierwszym okresie bieżącego roku w zestawieniu przodują mBank i ING, ze wskaźnikami przekraczającym znacznie 50 proc. Środek stawki otwiera Millennium a dalej są: Santander, PKO i Pekao. Rzuca się w oczy, że całą czołówkę okupują duże banki. Pierwszy z mniejszych instytucji, czyli Plus, jest dopiero za Pekao.
W porównaniu z poprzednim kwartałem w okresie od stycznia do marca bieżącego roku nie ma istotnych przetasowań, oprócz właśnie Plusa, który zanotował spory awans, i BNP Paribas, który z kolei zaliczył spadek. W jego przypadku nie wynika to z mniejszej liczby użytkowników bankowości mobilnej, bo tych przybywa. Ale w danych za I kw. 2019 r. bank wykazał znacznie większą w porównaniu z IV kw. 2018 r. liczbę posiadaczy kont osobistych, co może mieć związek z przejęciem klientów byłego Raiffeisen Polbanku.
Większość analizowanych banków odnotowuje poprawę wskaźnika mobilności klientów. Średni w zestawieniu za I kw. 2019 r. wynosi 29,9 proc. po wzroście z poziomu 29,3 proc. na koniec 2018 r. Oznacza to, że liczba klientów korzystających aktywnie z bankowości mobilnej rośnie szybciej niż liczba klientów posiadających rachunki osobiste w analizowanych instytucjach.