Wkrótce w ślady BNP Paribas pójdą prawdopodobnie inne banki z Polski
BNP Paribas poinformował, że udostępnił tzw. podmiotom trzecim interfejs API umożliwiający dostęp do swojego produkcyjnego środowiska informatycznego. Przedstawiciele BNP Paribas deklarują, że reprezentowany przez nich bank jest pierwszym na polskim rynku, któremu to się udało. Z moich nieoficjalnych informacji wynika natomiast, że wkrótce, prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, w ślady BNP Paribas pójdą Alior i Santander.
Konieczność udostępnienia API to efekt wdrożenia przepisów dyrektywy PSD II. Jeśli bank chce uniknąć tzw. opcji fallback, powinien do 14 marca 2019 r. udostępnić testowe środowisko API (zrobiło to większość banków działających na polskim rynku), a następnie do 14 czerwca wdrożyć API produkcyjnie. Opcja fallback polega z grubsza na tym, że uprawnione do tego podmioty będą mogły uzyskać dostęp do rachunków bankowych za pośrednictwem interfejsu swoich klientów. Banki nie chcą jednak do tego dopuścić m.in. ze względów bezpieczeństwa.
Dostęp do rachunków bankowych klientów za pośrednictwem API będą miały podmioty trzecie, zwane TPP. To na przykład fintechy oferujące różnego rodzaju usługi płatnicze czy inne usługi wykorzystujące historię transakcji finansowych klientów. Aby być TPP, fintech musi uzyskać odpowiedni wpis w rejestrze prowadzonym przez instytucję nadzorczą – w Polsce to KNF. Z tego co się orientuję, KNF nie wpisała jeszcze do niego żadnej spółki. Ale na przykład wywodzący się z Polski fintech Kontomatik, uzyskał odpowiedni wpis na Litwie.
BNP Paribas chwali się natomiast, że poprzez API dostęp do jego środowiska testowego uzyskało kilkanaście podmiotów. – Teraz wszystkie te firmy i instytucje otrzymały od nas zaproszenia do składania wniosków o dostęp poprzez API do środowiska produkcyjnego – powiedział Jarosław Mastalerz, dyrektor biura rozwoju procesów omnichannel w BNP Paribas.