Płatności P2P Blikiem to obecnie najszybciej rozwijająca się grupa transakcji w systemie zarządzanym przez spółkę PSP
mBank poinformował swoich klientów o zwiększeniu z 200 do 500 zł maksymalnego limitu kwotowego na przelewy P2P (na numer telefonu odbiorcy) przy pomocy Blika. Instytucja tłumaczy swoją decyzję oczekiwaniami klientów wobec tej usługi. Niestety, mBank wciąż nie zmienił sposobu, w jaki można limit na P2P Blikiem zmienić. Nie można więc tego zrobić w aplikacji czy w systemie internetowym, tylko za pośrednictwem call center.
Wyższy limit przelewów na numer telefonu odbiorcy to na pewno większa wygoda dla korzystających z tej usługi. Mnie kilka razy zdarzyło się, że chciałem w ten sposób zapłacić swojemu mechanikowi za przegląd auta, ale nie udawało mi się to ze względu właśnie na obowiązujący niski limit kwotowy transakcji. Inna sprawa, że z punktu widzenia banku takie przelewy są mniej korzystne niż płatność kartą, od której jej wydawca otrzymuje prowizję (interchange). Przelewy P2P w większości instytucji są bezpłatne.
Po zwiększeniu limitu przez mBank obecnie jedynym bankiem, oferującym transakcje P2P Blikiem w maksymalnej kwocie 200 zł, jest ING. 500-złotowy limit obowiązuje, oprócz mBanku, także w Millennium i Aliorze. W Credit Agricole limit wynosi 1000 zł a w PKO i Santanderze aż 3 tys. zł. Warto przy tym pamiętać, że oprócz limitów na pojedynczą transakcję występują także kwotowe i liczbowe limity dzienne.
Natomiast operator Blika – spółka Polski Standard Płatności, chwali się, że transakcje P2P są obecnie najszybciej rozwijającą się obszarem systemu. W IV kw. 2018 r. w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej liczba tego typu operacji wzrosła aż o 412 proc. To prawdopodobnie zasługa m.in. akcji reklamowej i promocyjnej tego rodzaju transakcji oraz wprowadzanych przez banki udogodnień, polegających np. na oznaczaniu w książce adresowej osób korzystających z blikowego P2P.