Nowe rozwiązanie zaprezentowano podczas GSMA Mobile World Congress w Barcelonie
Wystarczy machnąć ręką nad czytnikiem w terminalu i zapłacone. Wszystko dzięki mikroskopijnemu czipowi NFC, który wszczepiony jest pod skórą dłoni między kciukiem a palcem wskazującym. Takie rozwiązanie zaprezentował kilka dni temu podczas MWC hiszpański bank Sabadell – poinformowało biuro prasowe tej instytucji.
Podczas prezentacji na scenie MWC 4YFN Connecting Sturtups do eksperymentu zgłosiło się dwóch przedsiębiorców. Jednemu wstrzyknięto czip. Drugi, który już wcześniej zgodził się na zaszycie urządzenia pod skórą jego dłoni, w innowacyjny sposób dokonał płatności w terminalu.
Jak tłumaczy przedstawicielka banku, chipy użyte do płatności mają taką samą grubość, co ziarno piasku i są powszechnie stosowane w niektórych rodzajach leczenia medycznego. Jednak potencjał ich wykorzystania wykracza daleko poza medycynę.
Można je na przykład zamienić w elektroniczne klucze do domu lub wykorzystać do komunikowania z rozszerzoną rzeczywistością. Zjawisko wykorzystywania technologii w połączeniu z ludzkim ciałem jest określane sformułowaniem "biohacking".
Natomiast Banco Sabadell to czwarta pod względem wielkości grupa finansowa w Hiszpanii. Instytucja inwestuje w nowe technologie między innymi poprzez własny akcelerator dla startupów.
Fot. Banco Sabadell