Licencję wydał litewski nadzór finansowy. W pierwszej kolejności fintech rozszerzy działalność w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech i Polsce
Revolut otrzymał europejską licencję bankową i wkrótce zaoferuje klientom nowe usługi. Jak podaje w komunikacie prasowym, chce konkurować z bankami na rynku depozytów, pożyczek konsumenckich i uruchomić platformę do bezprowizyjnego inwestowania w akcje. Fintech zapowiada, że rozpocznie wprowadzanie nowych produktów w przyszłym roku. Licencję bankową pozyskał od litewskiego nadzoru, więc klienci z tego kraju najszybciej poznają nową ofertę.
Po dopełnieniu formalności na innych rynkach z dodatkowych usług będą mogli korzystać klienci w pozostałych krajach. Z informacji prasowej wynika, że w pierwszej kolejności będą to: Wielka Brytania, Francja, Niemcy i Polska. – Od momentu przyznania europejskiej licencji bankowej, minie od trzech do sześciu miesięcy, zanim Revolut zacznie paszportować ją na kolejne rynki europejskie – czytam w komunikacie.
Uzyskanie licencji bankowej oznacza, że Revolut będzie mógł przyjmować depozyty, które są chronione do kwoty 100 tys. euro w ramach europejskiego systemu gwarancji. To dobra wiadomość dla tych, którzy do tej pory właśnie ze względu na brak takich zabezpieczeń obawiali się przechowywać gotówkę na kontach powiązanych z kartami przedpłaconymi wydawanymi przez brytyjski fintech.
Revolut poinformował także, że rozpoczyna prace nad ofertą salda debetowego na rachunku oraz pożyczek dla konsumentów i biznesu. – Naszym celem jest to, by firmy i konsumenci mogli złożyć wniosek o pożyczkę z poziomu aplikacji w przeciągu dwóch minut i niezwłocznie uzyskać decyzję oraz środki na konto. Wytniemy z procesu zbędne formalności i wejdziemy na rynek z ofertą tańszą niż tradycyjni pożyczkodawcy – mówi Nik Storoński, założyciel i prezes Revoluta.
Fintech planuje także ekspansję poza Europę. W pierwszej połowie 2019 r. chce wejść do USA, Kanady, Singapuru, Japonii, Australii i Nowej Zelandii. Jego zdaniem globalna ekspansja umożliwi klientom z Wielkiej Brytanii i kontynentalnej Europy zakładanie rachunków lokalnych na wszystkich nowych rynkach, a także pozwoli szybko i bez prowizji wysyłać pieniądze do odbiorców w tych krajach.
Warto przypomnieć, że na początku listopada na polskim rynku swoje usługi zaczął oferować niemiecki odpowiednik Revoluta, fintech N26, który posiada licencję bankową od 2016 r.