Pod koniec października MIP-em została gdańska spółka Payment Technology oferująca m.in. wypłaty gotówki telefonem z bankomatów
Payment Technology to szósta firma, która znalazła się w rejestrze małych instytucji płatniczych prowadzonym przez Komisję Nadzoru Finansowego. Spółka świadczy szereg usług m.in. wypłaty gotówki z bankomatów za pomocą kodów wysyłanych na numer telefonu. Payment Technology współpracuje przy tym z operatorem aplikacji mobilnej SkyCash. Wcześniej do rejestru MIP-ów KNF wpisał takie podmioty jak Genzet, 12M, Zpay, Anda i DVMP. A to dopiero początek. Jak podało w ubiegłym tygodniu biuro prasowe KNF, na swój wpis czeka kolejnych pięć firm, które złożyły odpowiednie wnioski.
Koncepcja małej instytucji płatniczej została wprowadzona do polskiego prawa najnowszą nowelizacją ustawy o usługach płatniczych, która implementuje dyrektywę PSD II. W odróżnieniu od licencji tzw. "dużej" krajowej instytucji płatniczej, której to zdobycie nie należy do łatwych i trwa miesiącami, uzyskanie wpisu w rejestrze MIP-ów ma być proste. Właściwie wystarczy, że przedsiębiorstwo spełnia ustawowe wymogi (np. osoba zarządzająca nim nie jest skazana przez sąd za przestępstwa gospodarcze) i złoży odpowiedni wniosek, a Komisja Nadzoru Finansowego dokonuje wpisu w odpowiednim rejestrze i firma może zacząć działalność.
Niestety, MIP-y mają też i swoje minusy. Przede wszystkim skala ich działania powinna być ograniczona. Średnia miesięczna wartość transakcji płatniczych wykonanych przez klientów takiej instytucji nie może przekroczyć równowartości 1,5 mln euro. Jeżeli do tego dojdzie, MIP powinna wystąpić z wnioskiem o uzyskanie licencji KIP.
Co ciekawe jeśli się na to zdecyduje, do czasu otrzymania w tej sprawie decyzji nadzoru będzie mogła kontynuować działalność pomimo przekroczenia ustawowego limitu wartości transakcji. Innym ograniczeniem dotyczącym małych instytucji płatniczych jest brak możliwości świadczenia dwóch nowych rodzajów usług wprowadzonych przez PSD II, a więc dostępu do informacji o koncie oraz inicjowania transakcji z rachunku np. w banku.
Zgodnie z założenia pomysłodawców wprowadzenia do polskiego prawa małej instytucji płatniczej, jej celem jest umożliwienie fintechom przetestowania innowacyjnych usług finansowych na prawdziwych klientach i wystąpienie o licencję KIP. Te same cele stawiane są piaskownicy regulacyjnej, którą KNF chce w najbliższym czasie uruchomić. Jak informuje biuro prasowe KNF, nadzór pracuje już nad tzw. checklistą, która ma ułatwiać fintechom biorącym udział w piaskownicy uzyskanie licencji KIP.
KNF ma już doświadczenie z takimi checklistami, bo parę tygodni temu przygotował pierwszą służącą instytucjom płatniczym starającym się o tzw. reautoryzację (potwierdzenie zgodności działania z przepisami PSD II). Część przedstawicieli KIP-ów krytykuje jednak tamtą checklistę podnosząc, że jest za długa i niespecjalnie ułatwia przejście procesu reautoryzacji.