Za wzrost transakcyjności kart w interencie odpowiadać może popularyzacja cyfrowych portfeli
Z opublikowanego dziś przez Narodowy Bank Polski raportu na temat kart płatniczych w II kw. bieżącego roku możecie dowiedzieć się o dynamicznym przyroście liczby i wartości transakcji kartami w internecie. W okresie od kwietnia do czerwca odnotowano 17,5 mln tego typu płatności. To o 1,2 mln więcej niż w I kw. bieżącego roku i aż o 5,2 mln więcej niż w II kw. 2017 r.
Wzrostowi liczby płatności kartami w internecie towarzyszy również wzrost wartości tego typu transakcji. W II kw. 2018 r. wyniosła ona 2,9 mld zł. To o ok. 300 mln zł więcej niż w I kw. oraz o ok. 1 mld zł więcej niż w II kw. ubiegłego roku. Jednak mimo tych wzrostów udział płatności internetowych w całości transakcji bezgotówkowych kartami jest wciąż niski i na koniec czerwca wynosił niecałe 4 proc.
Zaletą płatności kartami w internecie jest możliwość skorzystania z procedury chargeback, która ułatwia reklamację na wypadek fraudu. Jednak do niedawna pod względem wygody przeprowadzania transakcji karty przegrywały z konkurencyjnymi rozwiązaniami takimi jak np. pay by linki. To powoli się zmienia m.in. dzięki wprowadzeniu cyfrowych portfeli Google Pay, Masterpass, Checkout czy ostatnio Apple Pay. Zakładam, że wzrost popularności kart w internecie wynika w jakiejś mierze z wygody tych rozwiązań.