Badanie na zlecenie KIR-u i Związku Banków Polskich przeprowadził Kantar TNS
Z sondażu wynika, że coraz więcej osób widzi w e-podpisie potencjał w zakresie zatwierdzania umów z podmiotami świadczącymi różne usługi, głównie telekomunikacyjne, bankowe i użyteczności publicznej. W oparciu o swoją e-tożsamość użytkownicy chcieliby logować się na różnego rodzaju platformy, autoryzować dyspozycje i oświadczenia oraz dokonywać rejestracji w serwisach.
W ostatnim czasie e-podpis staje się także kluczowym instrumentem w relacjach biznesowych oraz w kontaktach firm z jednostkami administracyjnymi. Przykładem może być fakt, że jego posiadanie stało się w kilku obszarach niezbędnym wymogiem, np. przy składaniu rozliczeń ZUS dla firm zatrudniających powyżej pięciu osób.
Badanie Kantar TNS wskazuje, że potencjał użycia e-podpisu w szerszym aspekcie widzą również użytkownicy prywatni. Ankietowanym postawiono pytanie, jakie dokumenty podpisywane obecnie własnoręcznie chcieliby podpisywać elektronicznie? Największą popularnością cieszyła się odpowiedź sugerująca umowy na usługi telekomunikacyjne (74 proc.). Na drugim miejscu znalazły się umowy na usługi bankowe - 62 proc. 57 proc. badanych chciałoby stosować e-podpis w umowach na usługi użyteczności publicznej, 51 proc. w umowach na usługi ubezpieczeniowe, zaś 50 proc. w umowach na usługi medyczne.
Szacuje się, że z podpisu elektronicznego korzysta 1,3 mln Polaków. Prognozy przewidują, że rynek będzie się zwiększać średnio o ok. 10 proc. rocznie. Do wzrostu popularności produktu może przyczynić się jego przeniesienie do chmury, nad czym prace prowadzi m.in. KIR. E-podpis w wersji cloud pozwoli m.in. na autoryzację dokumentów przy pomocy każdego urządzenia połączonego z internetem.