W procesie rebrandingu nie zmienią się numery rachunków klientów, loginy i hasła do kont, czy PIN-y do kart
Podczas zakończonej przed chwilą konferencji prasowej prezes BZ WBK Michał Gajewski ujawnił nieco szczegółów na temat planowanej na jesień tego roku akcji zmiany marki BZ WBK na Santander Bank Polska. Gajewski potwierdził, że obecnie trwają prace związane ze zmianą identyfikacji wizualnej oddziałów banku. O tym jak będą wyglądały z zewnątrz, mogliście przeczytać w artykule Cashless dostępnym tutaj.
Oprócz prac związanych z wyglądem placówek, BZ WBK przeprojektuje także swoją stronę internetową oraz wszystkie serwisy transakcyjne – Koszty całego procesu rebrandingu szacowane są na 60-70 mln zł i większość z nich poniesiemy w tym roku. Wierzymy, że dzięki temu będziemy lepiej kojarzeni z grupą i że pomoże to w rozwoju naszego biznesu – powiedział Michał Gajewski.
Przedstawiciel BZ WBK podkreślił, że zmiana nie powinna mieć żadnych konsekwencji dla klientów To znaczy, że w procesie rebrandingu nie zmienią się ich numery rachunków, loginy i hasła do kont, czy PIN-y do kart.
Gajewski zdradził też, w jaki sposób będzie można odróżnić oddziały Santander Bank Polska (obecnie BZ WBK) od Santander Consumer Banku (działający na polskim rynku drugi bank z hiszpańskiej grupy, zajmujący się udzielaniem kredytów konsumenckich). – Mamy to przedyskutowane i uzgodnione z Komisją Nadzoru Finansowego. Oddziały Santander Banku będą czerwone z białymi napisami. Natomiast Santander Consumer Bank będzie utrzymany w kolorystyce białej z czerwonymi napisami i podkreśleniem słowa Consumer – stwierdził prezes BZ WBK.