Na terenie tegorocznego festiwalu Opener zapłacicie za pomocą karty, smartfona, opaski płatniczej czy aplikacji. Silikonową opaskę można zamówić przed festiwalem na stronie organizatora czyli firmy Alter Art. Mastercard za zasilenie kwotą 50 zł znajdującej się w gadżecie karty przedpłaconej dodawał 10 zł bonusu.

Przeczytajcie także: • Google Pay wrócił na smartwatche polskich użytkowników

Nic więc dziwnego, że opaski z doładowaniem w przedsprzedaży już się skończyły. Są jednak dostępne jeszcze te bez promocjji. Ponadto jeśli posiadacie te z ubiegłorocznego Openera lub tegorocznego Orange Warsaw Festival, będziecie ich mogli używać również na nadchodzącym festiwalu w Gdyni oraz w trakcie sierpniowego Kraków Live Festival.

Jak co roku transakcje bezgotówkowe realizowane przy użyciu zarejestrowanych opasek płatniczych będą bezpłatne, zarówno w trakcie, jak i po festiwalu. Koszty mogą pojawić się jedynie przy wypłacie gotówki z bankomatu z funkcją zbliżeniową (3 zł) oraz przy płaceniu opaską za granicą (prowizja 1 proc. od wartości transakcji). Natomiast w przypadku niezarejestrowanych opasek od 1 października 2018 r. ich właściciele zapłacą prowizję w wysokości 1 zł miesięcznie. Jeśli jednak na karcie w opasce nie będzie środków, opłata nie zostanie pobrana.

Przeczytajcie także: • Visa wprowadza płatniczą biżuterię

Gadżet przygotowany przez Mastercarda we współpracy z firmą DiPocket zarejestrujecie po podaniu podstawowych danych. Użytkownik otrzymuje wtedy kod PIN potrzebny do płacenia powyżej 100 zł na terenie festiwalowego miasteczka i powyżej 50 zł we wszystkich innych punktach poza terenem Openera. Dostaje także numer karty umieszczonej w opasce oraz jej kod CVV, dzięki czemu może nią płacić w internecie w trakcie i po festiwalu, przez cały okres ważności plastiku.

Za zakupy na Openerze będzie też można płacić za pomocą festiwalowej aplikacji. Korzystając z niej otrzymacie zniżkę w wysokości 20 proc. Dodatkowo zakupione w ten sposób produkty będzie można odebrać bez czekania w kolejce.