Urządzenia firmy Elavon są dostępne w oddziałach Credit Agricole od początku czerwca
Bank Credit Agricole poinformował w komunikacie prasowym o nawiązaniu współpracy z firmą Elavon w zakresie sprzedaży terminali płatniczych i usług akceptacji kart. Bank nie boi się przy tym podawać szczegółowych warunków finansowych swojej oferty uzależnionych od przewidywanego obrotu realizowanego kartami oraz długości zawieranej umowy. A to nie jest takie oczywiste, bo w przeszłości informacje o prowizjach z tytułu obsługi POS-ów były przez operatrów urządzeń mocno chronione.
I tak, jak podaje CA, stawka prowizji z tytułu akceptacji transakcji bezgotówkowych kartami Mastercarda i Visy wynosi 5 groszy plus 0,66 proc. kwoty płatności, przy obrocie rocznym w wysokości do 80 tys. zł oraz umowie zawieranej na dwa lata. Jeżeli klient zdecyduje się podpisać umowę na 36 miesięcy, stawka procentowa zostanie obniżona do 0,64 proc. wartości transakcji. Natomiast jeśli obroty roczne na terminalu zmieszczą się w przedziale między 80 a 200 tys. zł, prowizja wyniesie 5 groszy plus 0,61 proc. (przy umowie na 24 miesiące) lub 0,59 proc. (przy kontrakcie na 3 lata).
W sytuacji, gdy firma osiągnie wyższy obrót bezgotówkowy, stawki ustalane będą indywidualnie. Natomiast koszt dzierżawy terminala zaczyna się od 20 zł miesięcznie. Przy czym przez pierwsze trzy miesiące (przy umowie na 2 lata) lub przez pół roku (przy umowie na 36 miesięcy) koszt dzierżawy urządzenia Elavonu będzie wynosić jedynie jeden złoty. Klienci Credit Agricole mogą też otrzymać terminal w ramach programu Polski Bezgotówkowej na rok za darmo. Dotyczy to jednak tylko małych i średnich firm, które w ciągu ostatniego roku nie przyjmowały płatności kartami.
Natomiast ciekawostką jest to, że Credit Agricole był zdaje się jednym z dwóch banków działających na polskim rynku (obok Śląskiego), które w ostatnim czasie zdecydowały się rozpocząć samodzielnie sprzedaż terminali płatniczych. Jak widać, w przypadku CA, który postanowił zmienić strategię w tym zakresie, ten eksperyment nie do końca się sprawdził. ING wciąż sprzedaje POS-y, ale nie wiem z jakim skutkiem. Natomiast większość banków z Polski już wcześniej zdecydowała się, podobnie jak obecnie CA, nawiązać współpracę na tym polu z wyspecjalizowanymi firmami. Przykład to PKO czy Raiffeisen Polbank, które postanowiły oddać kontrolę nad swoimi biznesami terminalowymi amerykańskiej firmie EVO.