Za kilkanaście dni specjalny zespół powołany przez premiera ma przedstawić plan działań zmniejszających ryzyko związane z inwestycjami w cyfrowe pieniądze. Szef UOKiK-u mówi o regulacji
Polska Agencja Prasowa we wczorajszej depeszy cytuje wypowiedź Marka Niechciała, prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Szef urzędu antymonopolowego jest jednym z członków powołanego przez Mateusza Morawieckiego specjalnego zespołu, który ma przygotować rekomendacje działań minimalizujących ryzyka związane z rozwojem rynku kryptowalut. Jak Marek Niechciał powiedział PAP, dokument powinien się pojawić za kilkanaście dni.
Zdaniem szefa UOKiK dziś nie można jeszcze z całą pewnością stwierdzić, jakie działania zaleci zespół. – Nie można wykluczyć, że wśród rekomendacji dotyczących zagrożeń finansowych związanych m.in. z kryptowalutami będą propozycje zmian legislacyjnych, bo bez nich nie usprawni się przeciwdziałania zagrożeniom finansowym – powiedział prezes UOKiK dziennikarzowi PAP.
Zespół, którego członkiem jest Marek Niechciał, premier Mateusz Morawiecki powołał w styczniu, o czym poinformował podczas swojej wizyty na forum w Davos. W skład tego gremium wchodzą także m.in. przedstawiciele Komisji Nadzoru Finansowego, Narodowego Banku Polskiego oraz rządu, w tym służb specjalnych.
Trzeba przypomnieć, że pierwsze regulacje dotyczące kryptowalut w polskim prawie już są opracowywane. Parlament debatuje nad ustawą o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy, gdzie po raz pierwszy pojawia się definicja kryptowalut. Projekt ustawy wprowadza też pewne regulacje giełd umożliwiających handel tymi instrumentami. Instytucje te będą zobowiązane sprawdzać, na podobnej zasadzie jak np. banki, czy ich klienci nie prowadzą działalności przestępczej.
Jeśli chodzi o funkcjonowanie giełd kryptowalutowych, to warto też pamiętać o ostatnich działaniach KNF. W mijającym tygodniu nadzór wpisał na prowadzoną przez siebie listę tzw. publicznych ostrzeżeń dwie firmy, prowadzące giełdy cyfrowych pieniędzy. To BitBay z Katowic oraz Abucoins z Poznania. KNF podejrzewa, że obie prowadzą działalność w zakresie usług płatniczych bez wymaganych zezwoleń. Wiadomo na przykład, że jeszcze niedawno BitBay oferowała do rachunków w bitcoinie karty płatnicze.
Natomiast pod koniec ubiegłego roku w środowisku bankowym pojawiła się koncepcja wprowadzenia zakazu inwestycji w kryptowaluty. Mógłby on polegać np. na blokowaniu przelewów na rachunki giełd umożliwiających zakup bitcoinów. O tym pomyśle mogliście jako pierwsi przeczytać w serwisie Cashless – tekst na ten temat znajdziecie tutaj. Później pierwsze banki, w tym BZ WBK i Pekao, wypowiedziały umowy o prowadzenie rachunków firmom działającym jako kryptogiełdy.