Partnerzy merytoryczni
Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Partnerzy strategiczni
UOKiK przyjrzy się ubezpieczeniom all risks. Wbrew temu, co sugeruje nazwa, nie są od wszystkich ryzyk

Formuła all risks oznacza, że ochroną objęte są wszystkie szkody z wyjątkiem tych wywołanych przez zdarzenia wskazane jako wyłączone z ochrony

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wyjaśniające, w ramach którego przyjrzy się praktykom ubezpieczycieli. Pod lupę urzędu trafiły polisy oferowane w formule all risks, czyli na wypadek wszystkich ryzyk.

Przeczytajcie także:  Link4: "Doceniamy dobrych kierowców"

Co do zasady produkty ubezpieczeniowe są tworzone w jednym z dwóch modeli: ryzyk nazwanych lub all risks. W tym pierwszym wypadku w ogólnych warunkach ubezpieczenia wymieniane są wprost ryzyka, za które ubezpieczyciel odpowiada, np. pożar, uderzenie pioruna, wybuch, zalanie, kradzież z włamaniem. W drugim ubezpieczyciel obejmuje ochroną wszelkie zdarzenia o charakterze nagłym i niezależnym od woli ubezpieczonego, z wyjątkiem tych, które zostaną wskazane jako wyłączone z zakresu ochrony. Przykładowo mogą to być szkody powstałe w następstwie naturalnego zużycia przedmiotów czy spowodowane przez zwierzęta należące do ubezpieczonego. Ubezpieczyciel informacje na ten temat umieszcza w OWU, a także jest zobowiązany przedstawić najważniejsze wyłączenia na karcie produktu, którą prezentuje klientowi przez zawarciem umowy.

Przeczytajcie także:  Unilink partnerem aplikacji Patron GO

Stosowanie formuły wszystkich ryzyk, zapewniającej co do zasady szerszą i bardziej kompleksową ochronę, wzbudziło jednak wątpliwości Urzędu. Począwszy od samego określenia "all risk", które – w ocenie UOKiK-u – może być mylące dla klienta, gdyż, wbrew sugestii zawartej w nazwie, nie obejmuje wszystkich możliwych ryzyk. Urząd zamierza zbadać, czy konsumenci rzeczywiście są informowani o realnym zakresie ubezpieczenia. Sprawdzi także, czy zakres wyłączeń nie jest zbyt szeroki lub nieprecyzyjny, a zawarte w nim określenia zbyt ogólnikowe lub trudne do zinterpretowania dla konsumenta. Jak bowiem zauważa Urząd, klienci mogliby się w takiej sytuacji czuć wprowadzeni w błąd co do rzeczywistego zakresu ochrony, a rozbieżności między deklarowaną "pełną" ochroną a faktycznymi warunkami polisy mogłyby prowadzić do trudności w dochodzeniu roszczeń.

Fot. UOKiK

KATEGORIA
UBEZPIECZENIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.
Promocje

Booksy przyzna 20 zł za zakup karty podarunkowej, jeśli zapłacicie kartą Visa

Środki zgromadzone na karcie podarunkowej można wykorzystać przy rezerwacji wizyty za pośrednictwem Booksy

Nasza Cashlesspedia

Wpisz w pole i wyszukaj termin, którego definicja Cię interesuje:
lub przeglądaj:
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W Y Z

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies