W weekend Black Friday Blik przeprocesował transakcje o wartości 4,1 mld zł. Z kolei wolumen operacji obsłużonych przez Adyena to ponad 34 mld dolarów
Za nami tzw. czarny weekend, czyli wywodzące się z Ameryki, a całkiem nieźle zadomowione i w Polsce "święto zakupowe", podczas którego sprzedawcy kuszą promocjami, a znęceni obniżkami kupujący chętniej sięgają do portfela, by m.in. skompletować prezenty bożonarodzeniowe, ale też po prostu żeby skorzystać z atrakcyjniejszych cen. A o tym, że jest to jeden z najbardziej intensywnych okresów zakupowych w roku, świadczą wyniki notowane przez operatorów płatności.
Operator Blika podał, że między 29 listopada a 2 grudnia za jego pośrednictwem wykonano blisko 26,2 mln transakcji, czyli o 46 proc. więcej niż rok wcześniej. Ich łączna wartość wyniosła 4,1 mld zł. Najwięcej płatności Blikiem wykonano w e-commerce – 18,2 mln na kwotę 3 mld zł. Co ciekawe, to nie w sam czarny piątek użytkownicy wykonali najwięcej transakcji – w Black Friday w sklepach internetowych zapłacono 4,8 mln razy (wydając 900 mln zł), w następującą po nim sobotę (5,9 mln razy), w niedzielę (5,6 mln razy), a szczytowym dniem okazał się Cyber Monday, kiedy to zrealizowano 7,4 mln transakcji.
Z kolei w sklepach stacjonarnych od piątku do poniedziałku użytkownicy Blika wykonali prawie 6,5 mln transakcji (rok wcześniej 4 mln), a ich wartość przekroczyła 403 mln zł. Na ten wynik znacząco wpłynęła rosnąca popularność płatności zbliżeniowych, które stanowiły prawie połowę wszystkich operacji w terminalach POS w tym czasie. Szczególne wzrosty w czarny weekend płatności stacjonarne Blikiem odnotowano w największych polskich miastach. W porównaniu do analogicznego weekendu rok wcześniej liczba operacji w Warszawie zwiększyła się o 50 proc., we Wrocławiu o 53 proc., w Krakowie o 55 proc., a w Poznaniu aż o 63 proc.
Swoje podsumowanie – z perspektywy globalnej – przedstawił też Adyen, który w tym gorącym okresie obsłużył na całym świecie transakcje o łącznej wartości ponad 34 mld dolarów.
Z usług Adyena korzystają zarówno sprzedawcy internetowi, jak i stacjonarni, a w ich gronie jest wiele znanych marek z różnych stron globu. W analizowanym okresie w ich sklepach zrealizowano ponad 670 mln transakcji, z czego ponad 98 mln przypadło na punkty stacjonarne. Średnia wartość pojedynczej transakcji w handlu detalicznym była w Czarny Piątek o prawie 30 proc. wyższa w porównaniu do zwykłego dnia. W ramach ciekawostki Adyen podaje także, że w szczycie, w ciągu jednej minuty obsłużył pawie 163,5 tys. transakcji.
– Black Friday to kluczowy moment w kalendarzu zakupowym na całym świecie. Tegoroczne wyniki Adyen to 34 miliardy dolarów przeprocesowane w ramach 670 milionów transakcji. Te liczby świadczą nie tylko o ogromnej skali działania, ale także zaufaniu, jakim obdarzają nas firmy i konsumenci – komentuje Matouš Michněvič, Country Manager CEE w Adyen. – Dostępność systemu na granicy 100 proc. oraz maksymalne obciążenia sięgające 25 tys. zapytań API na sekundę to wyniki, dzięki którym nasi partnerzy handlowi mogą cieszyć się niezawodnością usług, nawet w najbardziej intensywnych okresach sprzedażowych – podkreśla.
Fot. Maciej Bednarek