Od 2019 r., gdy zaczynaliśmy zbierać dane, udział zbliżeniowych płatności mobilnych wzrósł prawie siedmiokrotnie
Z danych zebranych przez cashless.pl wynika, że w II kw. bieżącego klienci banków z Polski wykonali za pomocą zbliżeniowych płatności mobilnych (np. Apple Pay czy Google Pay) prawie 447,8 mln transakcji w punktach stacjonarnych. Po porównaniu z najnowszymi danymi dotyczącymi płatności w terminalach, opublikowanymi niedawno przez Narodowy Bank Polski (w II kw. było to 2,389 mld), okazuje się, że zbliżeniowe płatności mobilne odpowiadają już za 18,7 proc. wszystkich operacji kartowych w POS-ach.
Dane te pokazują skalę popularności bezstykowych płatności mobilnych w naszym kraju. Co ciekawe w rzeczywistości jest ona jeszcze większa, bo część banków, ankietowanych przez cashless.pl, wciąż nie ujawnia danych dotyczących liczby transakcji mobilnych. To zaniża wobec tego wskaźnik ich udziału w całym wolumenie transakcji kartowych w terminalach. Szczególnie, że wśród tych instytucji są też duże banki, takie jak ING czy PKO BP.
Natomiast analizując dane porównawcze z poprzednich lat można zorientować się, że liczba transakcji mobilnych rośnie szybciej niż liczba transakcji kartami ogółem. W związku z tym i udział tego rodzaju płatności rośnie. Dla przykładu w II kw. 2023 r. wynosił 15,5 proc., w 2022 r. – 12,8 proc. a w 2021 r. – 8,2 proc. W II kw. 2019 r., gdy zaczynaliśmy zbierać takie dane, stanowił 2,8 proc.