Liderami rynku kart kredytowych w Polsce są PKO, Pekao i Santander
W III kw. 2024 r. banki ankietowane przez cashless.pl obsługiwały nieco ponad 4,6 mln kart kredytowych klientów indywidualnych. To zaledwie 2,2 tys. więcej niż w II kw. br. i o 18,5 tys. mniej niż w analogicznym okresie 2023 r. (-0,4 proc.). Nie jest to pełny obraz rynku, ponieważ nie wszystkie instytucje, m.in. Citi Handlowy, przekazują nam swoje statystyki. Z najnowszych danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że na koniec II kw. br. klienci banków używali nieco ponad 5 mln kredytówek.
Liderem rynku kart kredytowych jest PKO BP, który na koniec września 2024 r. obsługiwał 915,6 tys. plastików, o 5,7 tys. więcej niż II kw. br. (+0,6 proc.) i o 2,4 tys. mniej niż rok wcześniej (-0,3 proc.). W omawianym okresie Pekao miał w obsłudze 652 tys. kart. To dokładnie taki sam wzrost w skali kwartału (5,7 tys.), jaki odnotował lider zestawienia. Natomiast w skali roku Pekao poprawił wynik o 24,2 tys. kredytówek (+3,9 proc.).
Podium zaś zamyka Santander, w portfelu którego na koniec września br. było 631,2 tys. kart kredytowych – o 300 mniej niż w poprzednim kwartale i o 3,2 tys. więcej w zestawieniu ze stanem z września 2023 r. Oprócz Santandera, liczba kart kredytowych była niższa w porównaniu z II kw. 2024 r. także w BNP Paribas, Credit Agricole i SGB.
Dziś dane o sprzedaży kredytów (w tym kart kredytowych) w październiku opublikowało Biuro Informacji Kredytowej. Wynika z nich, że (w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku) banki wydały o 15,7 proc. kart więcej, zaś wartość przyznanych limitów kredytowych była wyższa o 21,9 proc.
Fot. Maciej Bednarek