IKO lajt będzie działać równolegle z tradycyjną apką IKO, i będzie przeznaczona do obsługi klientów, którzy nie mają rachunku w PKO BP
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Szymon Midera, prezes PKO BP wraz ze współpracownikami, zaprezentował strategię zarządzanego przez siebie banku na lata 2025-2027. Po jej zrealizowaniu PKO ma być odporne na niektóre zmiany zachodzące na świecie i w Polsce, w tym związane z zachowaniem klientów. Strategia ma siedem filarów, a na pierwszym miejscu wymieniono pozyskiwanie nowych klientów, których docelowo ma być 15 mln.
Jednym ze sposobów na ich przekonanie do korzystania z usług banku ma być zupełnie nowa aplikacja mobilna, którą można nazwać IKO lajt. Apka będzie działać równolegle z obecnie dostępną IKO. Z tym że o ile IKO przeznaczona jest dla klientów, którzy posiadają rachunek w PKO BP, to IKO lajt będzie kierowana do tych, którzy konta w tej instytucji nie posiadają. – Potrzebujemy nowoczesnej superaplikacji, by wyjść poza schemat. Będzie ona oknem do budowania szybkiej i miękkiej relacji z użytkownikami, których później będziemy mogli konwertować na klientów PKO – powiedział Szymon Midera.
Koncepcja pozyskiwania nowych klientów za pośrednictwem aplikacji mobilnej w PKO nie jest nowa. W serwisie cashless.pl pisaliśmy o niej już w 2022 r. w tekście: IKO nie tylko dla klientów banku. Teraz za pomocą aplikacji można zaciągać pożyczki bez rachunku w PKO. Wówczas jednak pomysł polegał na tym, by klienci nieposiadający wcześniej relacji z bankiem mogli zakładać IKO i używać apki do różnych czynności takich jak np. kupowanie biletów, zaciąganie pożyczek itd.
Okazało się jednak, że takie rozwiązanie ma swoje wady i ograniczenia, np. brak możliwości sprzedawania wielu produktów bez weryfikacji tożsamości klientów zgodnie z przepisami o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy. IKO lajt ma więc ten problem rozwiązywać. Nowa apka będzie przypominać trochę takie rozwiązania jak SkyCash czy mPay, dostępnym w niej źródłem pieniądza będzie mogła być np. podpięta karta płatnicza dowolnego wydawcy. Za pomocą IKO lajt będzie można korzystać z tzw. wartości dodanych (np. zakup biletów, doładowań, ubezpieczeń, itd.). Bank liczy, że docelowo użytkowników IKO lajt zachęci do założenia rachunku i korzystania z tradycyjnego IKO.
Jeśli chodzi o pozostałe filary nowej strategii, to PKO chce tworzyć nowe "ekosystemy", choć chyba nie będzie to miało nic wspólnego z ekologią. Chodzi np. o "ekosystem nieruchomości" z cyfrową hipoteką na czele. Trzecim filarem będą oszczędności – bank chce zwiększyć swój udział w tym obszarze z 25 proc. na 27 proc. PKO przeprowadzi też transformację sieci oddziałowej, poprzez zwiększenie placówek bezgotówkowych oraz unowocześnienie pozostałych.
Udział w finansowaniu biznesu ma wzrosnąć z 16,5 proc. do 18 proc. Bank chce też zdobyć 20 proc. udziału w finansownaiu transformacji energetycznej. PKO będzie też kontynuować ekspansję zagraniczną poprzez wejście w postaci oddziału lub przedstawicielstwa do dziewięciu nowych krajów, w tym Rumunii, gdzie placówka ma być otwarta lada moment.