Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Revolut zamierza wprowadzić do oferty terminal płatniczy dla dużych sieci handlowych

Fintech wkroczy tym samym na rynek, który dziś zagospodarowany jest w Polsce przez takie firmy jak eService, Elavon czy PolCard

W nadesłanym dziś komunikacie prasowym brytyjski fintech Revolut chwali się osiągnięciami w zakresie obsługi klientów firmowych. Duża część przekazanych tam danych to informacje znane już większości czytelników cashless.pl. Warto jednak zwrócić uwagę na zapowiedź wprowadzenia do oferty w najbliższym czasie terminali płatniczych dla sieci handlowych. – Aby sprostać dynamicznie rosnącemu popytowi, Revolut będzie oferował kolejne metody akceptacji płatności, w tym terminale płatnicze dla dużych firm – można przeczytać w dzisiejszym komunikacie.

Przeczytajcie także: Pomyłka w ofercie Revoluta

Nie jest to zupełne zaskoczenie, bo pierwsze takie zapowiedzi pojawiły się już kilka miesięcy temu. W serwisie cashless.pl mogliście przeczytać o tym na przykład w maju, w tekście: Revolut wprowadzi na rynek nowy terminal. To oferta dla średnich i większych firm. Pojawienie się tej informacji po raz kolejny może świadczyć o tym, że premiera nowej oferty jest blisko. Biuro prasowe Revoluta w Polsce nie zdecydowało się jednak przekazać jej szczegółów. Wiadomo, że nowe terminale są już testowane za granicą i pojawią się w pierwszej prawdopodobnie w Wielkiej Brytanii lub Holandii. Wygląda też na to, że podobnie jak już oferowane w Polsce tzw. mPOS-y, będą sprzedawane pod marką własną Revoluta.

Przeczytajcie także: Revolut wprowadził w Polsce terminale płatnicze

Przypomnę, że mPOS-y oferowane są w Polsce przez Revoluta od lutego bieżącego roku. To niewielkie urządzenie, które pozwala na przyjmowanie płatności bezgotówkowych po połączeniu go np. ze smartfonem i przeznaczone jest dla małego biznesu. mPOS, występujący pod nazwą Revolut Reader, kosztuje 199 zł. Prowizja od transakcji wynosi 0,8 proc. i 10 groszy, a przy płatnościach kartami firmowymi lub międzynarodowymi 2,6 proc. i 10 groszy.

Okiem redaktora

Jeśli Revolut zdecyduje się wejść na rynek akceptacji płatności w dużych firmach, np. w sieciach handlowych, będzie musiał konkurować z wielkimi podmiotami, które są tu od lat i doskonale znają ten rynek. To firmy takie jak eService, PolCard, Elavon itd. Konkurowanie z nimi nie będzie proste, zwłaszcza że i biznes, którym się zajmują, jest dość skomplikowany. Czy Revolut będzie w stanie zaoferować dużym klientom coś lepszego i nowego, niż oferują znani tu operatorzy terminali płatniczych? Klienci detaliczni narzekają często na utrudniony kontakt z doradcami Revoluta, do których dostępu zdają się bronić liczne czaty i boty. Jeśli na takiej samej zasadzie działać będzie obsługa klientów korporacyjnych, to Revolutowi będzie trudno odebrać dużych klientów obecnym w Polsce operatorom terminali.

Jacek Uryniuk
KATEGORIA
KARTY
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies