PZU postanowiło rozszerzyć współpracę z Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym. Jak zapowiedział na konferencji prasowej Artur Olech, prezes PZU, ubezpieczyciel mocniej otwiera się na kwestię wymiany danych z rynkiem, w szczególności w aspekcie przeciwdziałania przestępstwom ubezpieczeniowym.

Przeczytajcie także: • Ubezpieczyciele komunikacyjni zebrali o 10 proc. składki więcej

W odpowiedzi na pytania serwisu cashles.pl o zakres tejże współpracy, PZU przekazało, że przystępuje do Bazy Danych Ubezpieczeniowych (w obszarze subskrypcji powiadomień szkodowych dla ubezpieczeń mieszkaniowych), inicjatywy Foto służącej do wykrywania nadużyć w szkodach komunikacyjnych z wykorzystaniem technik automatycznej analizy zdjęć uszkodzeń, a także Zintegrowanej Platformy Identyfikacji i Weryfikacji Zjawisk Przestępczości Ubezpieczeniowej. – Ma to na celu m. in. zwiększenie potencjału wykorzystania danych zewnętrznych w procesach PZU, jak również aspekt działań prospołecznych – zwiększy możliwości izolacji grup zorganizowanych oraz przeciwdziałanie przestępczości ubezpieczeniowej na całym rynku – komentuje ubezpieczyciel.

Wspomniane inicjatywy to różne przedsięwzięcia skupione przy UFG, wspierające ubezpieczycieli w walce z fraudami. Baza Danych Ubezpieczeniowych to zbiór informacji na temat różnych typów polis – zarówno majątkowych, jak i życiowych. Znajdują się w niej dane dotyczące zawieranych umów, zgłaszanych szkód i roszczeń oraz wypłat odszkodowań i świadczeń. Korzystanie z niej opiera się na zasadzie wzajemności – ubezpieczyciele przystępujący do bazy zyskują dostęp do zawartych w niej danych w takim samym stopniu, w jakim sami ją zasilają. Więcej na ten temat można przeczytać w tekście: Działa już Baza Danych Ubezpieczeniowych. Jako pierwsi korzystają z niej Warta, Compensa i Wiener.

Przeczytajcie także: • Tomasz Tarkowski wraca do PZU

Z kolei inicjatywa Foto to stosunkowo nowe przedsięwzięcie, które ma przeciwdziałać wielokrotnemu zgłaszaniu tych samych szkód komunikacyjnych. Narzędzie wykorzystuje algorytmy sztucznej inteligencji i automatycznego rozpoznawania obrazów (image recognition), aby porównać zdjęcia ze zgłaszanej właśnie szkody z tymi znajdującymi się już w bazie UFG. Taka analiza pozwala wykrywać nie tylko fraudy opierające się na kilkukrotnym zgłaszaniu tej samej szkody w danym pojeździe, ale i proceder przekładania uszkodzonych części do różnych pojazdów i zgłaszania takich szkód jako kolejne zdarzenia, o czym więcej tutaj.

Fot. Maciej Bednarek