Usługa VeloFotka ma wykorzystywać potencjał sztucznej inteligencji
Na temat nowego rozwiązania, nad którym pracuje VeloBank, można dzisiaj przeczytać w serwisie Subiektywnie o Finansach. Ma ono ułatwiać zaciąganie kredytów na takie rzeczy jak np. sprzęt RTV czy AGD, a także przyspieszać cały proces. VeloFotka będzie pozwalała na przesłanie do banku zdjęcia przedmiotu, który chce się kupić na kredyt. Trzeba będzie też sfotografować etykietę cenową produktu. Po kilkunastu sekundach użytkownik ma otrzymać decyzję kredytową i – jeśli będzie ona pozytywna – także pieniądze, za które wybrany przedmiot można kupić.
VeloFotka ma wykorzystywać potencjał sztucznej inteligencji, która odpowiadać będzie za rozpoznanie przedmiotu oraz ustalenie jego wartości. Docelowo z usługi będą mogli korzystać nie tylko klienci VeloBanku, ale także osoby, które nie mają z nim relacji. Natomiast w pierwszej kolejności prawdopodobnie trafi ona do posiadających konto w tej instytucji i korzystających z jej bankowości mobilnej. Obecnie usługa ma znajdować się na ostatnim etapie testów.
VeloFotka nie będzie pierwszą usługą VeloBanku wykorzystującą sztuczną inteligencję. Przypomnę, że wiosną ubiegłego roku instytucja uruchomiła VeloMarket, czyli platformę typu marketplace, na której sprzedawane są produkty pomagające zmniejszać wpływ na środowisko. Sztuczna inteligencja pomaga tu klientom m.in. w wyborze przedmiotów, które pozwalają żyć bardziej eko.
Źródło: Subiektywnie o Finansach