Żabka zdecydowała też o wycofaniu kilku innych usług, w tym Żappka Post czy Żabu
Właściciel sieci sklepów Żabka poinformował klientów o zmianach, jakie wprowadza do regulaminu swojej aplikacji mobilnej Żappka. Zmian jest sporo, ale z punktu widzenia czytelników cashless.pl najbardziej interesującą jest ta dotycząca płatności mobilnych Żappka Pay. Z komunikatu skierowanego do klientów wynika, że z usługi tej będzie można korzystać tylko do 16 czerwca bieżącego roku.
Żappka Pay to funkcja aplikacji mobilnej Żappka, kóra została udostępniona klientom w połowie 2020 r. Po dodaniu do aplikacji karty bankowej można było płacić w sklepach Żabka bez posiadania przy sobie samej karty. Wystarczyło pokazać obsłudze kod wyświetlony w aplikacji na smartfonie, a następnie potwierdzić transakcję PIN-em lub biometrią twarzy czy odcisku palca.
Żappka Pay nie miała wielu przewag nad popularnymi w Polsce innymi płatnościami mobilnymi, takimi jak Apple Pay czy Google Pay. Mogła jednak spodobać się osobom, które brały udział w programie lojalnościowym Żabki i zbierały punkty, bo przy okazji można było zapłacić.
Tymczasem, jak wynika z informacji rozesłanej przez Żabkę do użytkowników aplikacji Żappka, sieć postanowiła także przestać oferować kilka innych usług, w tym Żappka Post (powiadomienia wysyłane przez aplikację na temat statusu przesyłek zamawianych do sklepów), Żabu (wirtualna zabawa dostępna w aplikacji mobilnej) czy możliwości przelewania Żappsów, czyli punktów zbieranych w programie lojalnościowym sieci.
O przyczyny wyłączenia płatności mobilnych Żappka Pay zapytałem biuro prasowe sieci. – Chcemy, aby nasi klienci mogli cieszyć się jak najbardziej pozytywnymi doświadczeniami związanymi z korzystaniem z Żappki, dlatego regularnie dokonujemy kompleksowych przeglądów i rozwijamy funkcje dostępne dla jej użytkowników. Po dokładnej analizie zdecydowaliśmy o tymczasowym wyłączeniu lub gruntownej przebudowie niektórych modułów aplikacji – czytam w nadesłanej odpowiedzi.
Warto przypomnieć, że rozwiązań podobnych do Żappka Pay na polskim rynku jest kilka. Mam na myśli np. Lidl Pay czy Rossmann Go. Problem z nimi jest jednak taki, że do korzystania z nich trzeba najpierw przekonać klientów, co wiąże się z koniecznością zarezerwowania określonego budżetu marketingowego. A dodatkowo nie przyspieszają obsługi w sklepach stacjonarnych. Ciekawe więc, czy podobnie jak Żappka Pay w przyszłości z rynku znikną też inne tego typu rozwiązania.