Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Biuro Informacji Kredytowej wprowadza nową usługę: Ostrzeżenia BIK. Uzupełnią oferowane już od dawna Alerty

Ostrzeżenia BIK w trakcie trwającej promocji będą bezpłatne, ale aby je otrzymywać, trzeba mieć aktywne Alerty

BIK poinformował klientów korzystających z Alertów o nowej usłudze, jaka zostanie uruchomiona 15 kwietnia. Mowa o Ostrzeżeniach BIK, czyli powiadomieniach wysyłanych za pośrednictwem wiadomości e-mail, na temat różnych niebezpiecznych zjawisk w cyberprzestrzeni (np. masowych wycieków danych czy metod kradzieży pieniędzy) oraz o podejrzanych firmach działających na rynku finansowym.

Przeczytajcie także: Przelewy ekspresowe gonią tradycyjne

– Oprócz informacji o zagrożeniu będziemy wysyłać również porady, co należy zrobić w danej sytuacji. Te zdarzenia nie zawsze będą dotyczyć cię bezpośrednio, ale warto o nich wiedzieć, by móc prawidłowo zareagować i nie dać się oszukać – czytam w informacji rozesłanej do klientów. BIK zachęca też, by przekazywać ostrzeżenia dalej, np. rodzinie i znajomym i w ten sposób zmniejszać ryzyko kradzieży pieniędzy także w ich przypadku.

Aby skorzystać z Ostrzeżeń, użytkownicy Alertów nie muszą nic robić – usługa zostanie uruchomiona automatycznie. Natomiast jeśli ktoś nie chce otrzymywać powiadomień, powinien skontaktować się w tej sprawie z BIK-iem. Z regulaminu usługi wynika, że od 15 kwietnia do 15 października będzie trwała promocja, w trakcie której Ostrzeżenia BIK będą bezpłatne. Nie wiadomo, czy opłaty zostaną wprowadzone w późniejszym okresie, a jeżeli tak, to w jakiej wysokości.

Przeczytajcie także: BIK zasypał skrzynki klientów informacjami o nowych transakcjach

Natomiast Alerty BIK to usługa oferowana już od wielu lat. To powiadomienia wysyłane za każdym razem, gdy jakaś instytucja odpytuje BIK na temat danego klienta. To znak, że ktoś na jego nazwisko chce zaciągnąć kredyt. Jeśli to nie on sam – może zareagować i ustrzec się przed tym. Za Alerty BIK trzeba zapłacić 42 zł rocznie.

W tym kontekście warto wspomnieć, że obecnie można już także skorzystać z wprowadzonego przez rząd rozwiązania, pozwalającego na zastrzeżenie numeru PESEL. Instytucje, w tym banki, zostały zobowiązane do tego, by za każdym razem, gdy ktoś ubiega się np. o kredyt, sprawdzić, czy numer PESEL tej osoby nie jest zastrzeżony. Jeśli jest – nie powinny udzielać takiej osobie kredytu, a jeśli to zrobią, uczynią to na własną odpowiedzialność. Instytucje finansowe rozpoczną weryfikację klientów w bazie zastrzeżeń 1 czerwca 2024 r. PESEL można dodać i usunąć z bazy zastrzeżonych np. za pomocą aplikacji mObywatel.

UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies