Dzisiejsza Rzeczpospolita opublikowała artykuł, w którym przedstawiciel Zrzutki chwali się osiągnięciami serwisu 4Fund, kierowanego do zainteresowanych zbiórkami klientów spoza Polski. Przypomnę, że 4Fund został uruchomiony w sierpniu ubiegłego roku, o czym mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl w tekście 4fund.com już działa. Zrzutka.pl uruchomiła międzynarodową wersję swojego serwisu.

Przeczytajcie także: • VeloBank udostępnił usługę Blik Płacę później

Wiceprezes Zrzutki Krzysztof Ilnicki powiedział gazecie, że 4Fund rozwija się znacznie szybciej niż sama Zrzutka. Obecnie ma już 18 tys. zarejestrowanych użytkowników, którzy zebrali 800 tys. zł. Kwota może nie jest imponująca, ale przedstawiciel firmy podkreśla, że z miesiąca na miesiąc wartość wpłaconych środków rośnie w tempie dwucyfrowym. Styczeń 2024 r. był pierwszym miesiącem, gdy użytkownicy 4Fund zebrali ponad 100 tys. euro. W przypadku Zrzutki taki wynik udało się osiągnąć po ponad dwóch latach od jej uruchomienia.

Przeczytajcie także: • Zapraszamy na premierę rankingu najbardziej wpływowych kobiet polskiej branży płatniczej 2024

Z aktualnych statystyk przedstawionych w Rzeczpospolitej wynika, że najwięcej użytkowników 4Fund pochodzi z Rumunii, Portugalii, Polski i Włoch. Zrzutka zdecydowała się uruchomić swój zagraniczny odpowiednik m.in. dlatego, że polski rynek crowdfundingu, czyli finansowania społecznościowego, jest wart ok. 1 mld zł. Dla porównania np. rynek niemiecki jest wart sześć-siedem razy więcej.

Źródło: Rzeczpospolita