Co dziesiąta instytucja finansowa z powodu fraudów odnotowała w ubiegłym roku straty przekraczające 10 mln zł
W minionym roku najbardziej popularnymi metodami hackerskimi były vishing i phising – wynika z Raportu Antyfraudowego Biura Informacji Kredytowej. Instytucja analizuje w nim poziom świadomości cyberzagrożeń i stan zabezpieczeń w trzech segmentach rynku: u klientów indywidualnych, małych i średnich przedsiębiorstw oraz banków i korporacji.
W raporcie można przeczytać, że zwiększa się odsetek Polaków, którzy osobiście zetknęli się z co najmniej jedną formą wyłudzenia: takie doświadczenie miało 36 proc. Polaków (rok wcześniej 32 proc.). Respondenci wskazali, że w ich ocenie najbardziej rośnie zagrożenie działaniami socjotechnicznymi, np. phishingiem (namawianiem do kliknięcia w fałszywy link) czy podszywaniem się pod przedstawiciela instytucji publicznej lub banku.
Odczucia klientów znajdują potwierdzenie w doświadczeniach banków, które także wskazują, że największym wyzwaniem dla nich są działania przestępców z wykorzystaniem socjotechnik stosowanych na klientach. Jeszcze rok wcześniej najczęściej wskazywanym działaniem oszustów było "fałszowanie dokumentacji finansowej przez klientów wnioskujących o kredyt lub pożyczkę", a teraz palmę pierwszeństwa przejęło "podszywanie się pod instytucję publiczną w rozmowie telefonicznej". Z atakami typu vishing i phishing zetknęło się 70 proc. respondentów sektora bankowego.
Z badania wynika także, że co dziesiąta instytucja finansowa odnotowała ponad 10 mln zł strat w wyniku fraudów, a 40 proc. korporacji doświadcza ponad 500 zdarzeń fraudowych rocznie.
Eksperci BIK-u zwracają uwagę na rolę edukacji i podnoszenia świadomości zagrożeń wśród klientów. Zadanie nie jest jednak łatwe, gdyż oszuści cały czas doskonalą swoje metody zmieniając taktyki i sposoby ataków. – Wydaje się więc, że poza edukacją skuteczną bronią w walce z wszelkimi rodzajami oszustw i wyłudzeń będzie powszechne wykorzystanie nowoczesnych rozwiązań i narzędzi technologicznych, w tym służących do weryfikacji behawioralnej użytkowników bankowości elektronicznej – komentuje Michał Łukasiewicz, dyrektor usług antyfraudowych w BIK i członek zarządu Digital Fingerprints.
Z problemem wyłudzeń mierzą się też oczywiście małe i średnie przedsiębiorstwa. Z raportu BIK-u wynika, że 18 proc. respondentów z tej grupy doświadczyło próby wyłudzenia. Co trzecia firma w wyniku pojedynczego oszustwa straciła ponad 100 tys. zł. Jednocześnie ponad 82 proc. z nich nie korzysta z usług lub narzędzi antyfraudowych. W sektorze MŚP dominuje bowiem jeszcze przeświadczenie, że wystarczy zdrowy rozsądek, by zapobiegać tego typu oszustwom.