Na razie w kampaniach promocyjnych Revolut reklamuje inne produkty kredytowe, takie jak karty i kredyty konsumenckie
Część czytelników cashless.pl donosi, że w aplikacji Revoluta nie może odnaleźć usługi z zakresu płatności odroczonych. Podczas jednej z niedawno odbywających się w Warszawie konferencji branżowych pojawiła się nawet informacja, że brytyjski fintech wycofał się z oferowania tego rozwiązania nie tylko w Polsce, ale także na innych rynkach. Natomiast z informacji uzyskanych od biura prasowego Revoluta w naszym kraju można wyciągnąć wniosek, że jest to częściowa prawda.
Jak podały służby prasowe fintechu, firma zmierza do tzw. re-launchu płatności odroczonych, a więc przygotowuje nowe otwarcie. Z tego powodu część klientów może nie widzieć usługi w aplikacji i tak pozostanie do momentu uruchomienia nowej wersji produktu. Z tego też powodu w akcjach marketingowych płatności odroczone nie są obecne a promowane są inne produkty kredytowe, takie jak karty i kredyty konsumenckie.
Płatności odroczone to rozwiązanie, które pozwala zamówić produkt najczęściej w sklepie internetowym i zapłacić za niego długo po otrzymaniu przesyłki, zazwyczaj po 30 dniach i bez ponoszenia kosztów z tego tytułu (płacą za to zwykle sklepy internetowe). W środowisku wysokich stóp procentowych, gdy koszt finansowania jest wysoki, taki model usługi utrudnia uzyskanie rentowności biznesu. Wielu operatorów płatności odroczonych ma z tego tytułu problemy. Wspomnieć w tym miejscu można na przykład o Twisto w Polsce, które musiało ograniczyć swoją ofertę, czy o australijskim ZIP (podjął decyzję o wycofaniu się z wielu rynków, w tym z Europy).