Obecnie oferta Aliora, który działa w Rumunii już pod własnym logo, została ograniczona, a jej bazą jest kantor wymiany walut
Wygląda na to, że eksperymentu z otwarciem działalności w Rumunii, Alior nie będzie mógł zaliczyć do udanych. Instytucja zakończyła współpracę z tamtejszą spółką T-Mobile – Telekom Romania i obecnie działa na rumuńskim rynku pod własną marką. – W październiku 2022 r. rozwiązaniu uległa umowa Alior Banku z partnerem Telekom Romania Mobile Communications. Bank dokonał rebrandingu oddziału i obecnie prowadzi działalność w Rumunii pod marką Alior Bank Oddział w Rumunii – informuje biuro prasowe instytucji.
Bank przeprowadził też głęboką restrukturyzację oddziału, którego oferta została znacznie ograniczona. Z rumuńskojęzycznej strony internetowej Aliora wynika, że obecnie sprowadza się jedynie do kantoru wymiany walut z aplikacją mobilną dostępną tylko na Android i kartą wielowalutową oraz konta oszczędnościowego w kilku walutach.
Przypomnę, że rumuńska inwestycja Aliora była wzorowana na banku uruchomionym w Polsce wspólnie z niemieckim telekomem, i działającym pod nazwą T-Mobile Usługi Bankowe. Rumuński eksperyment ruszył w 2017 r. Działo się to w czasie, gdy bankowcy jeszcze mieli nadzieję, że z sieciami telekomunikacyjnymi mogą prowadzić wspólny biznes. W Polsce, oprócz TMUB, istniało także wspólne przedsięwzięcie mBanku i Orange pod nazwą Orange Finanse.
Wkrótce okazało się jednak, że takie alianse nie mają sensu na dłuższą metę. Na początku 2019 r. projekt OF zamknięto, a dotychczasowi klienci zostali przejęci przez mBank. Pod koniec 2020 r. również T-Mobile Usługi Bankowe zniknął z rynku. W tym kontekście rumuński projekt i tak utrzymał się na rynku dość długo. Wygląda jednak na to, że nie będzie dalej rozwijany i w sytuacji, gdy nie udało mu się osiągnąć większej skali działania, prędzej czy później śladem OF i TMUB zostanie zamknięty.