Decyzja o nominacji dla przewodniczącego ma zostać ogłoszona w czwartek
Wygląda na to, że Jacek Jastrzębski, obecny przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, pozostanie na swoim stanowisku na kolejną kadencję. Decyzja w tej sprawie ma zostać ogłoszona przez kończącego swoją misję premiera Mateusza Morawieckiego jutro. Tak przynajmniej wynika z nieoficjalnych informacji mediów, w tym Business Insidera i Pulsu Biznesu.
Jeżeli Morawiecki zdecyduje się na powołanie Jastrzębskiego na kolejną kadencję, to prawica, jak podnoszą przedstawiciele ugrupowań politycznych, które wygrały ostatnie wybory parlamentarne, zachowa wpływy w nadzorze finansowym. A ten decyduje m.in. o powołaniach na prezesów dużych instytucji finansowych w tym banków, takich jak państwowe Alior, Pekao i PKO czy towarzystw ubezpieczeniowych, takich jak PZU. Trzeba jednak podkreślić, że sam Jastrzębski w trakcie swojej pierwszej kadencji nie budził większych kontrowersji wśród przedstawicieli branży finansowej.
KNF ma także szereg innych kompetencji, o których większość czytelników cashless.pl pewnie wie. Nadzór decyduje m.in. o nadawaniu i odbieraniu zezwoleń na działanie w charakterze krajowej instytucji płatniczej czy, od niedawna, w charakterze platform crowdfundingowych. Od nowego roku pod nadzór KNF trafią także firmy pożyczkowe.
AKTUALIZACJA
W piątek rano rzecznik rządu Piotr Muller potwierdził, że Jacek Jastrzębski został powołany na kolejną kadencję jako przewodniczący KNF.