Platforma Biura Informacji Kredytowej powstaje na bazie technologii przejętego przez BIK fintechu Digital Fingerprints
Podczas odbywającej się w ubiegłym tygodniu w Warszawie konferencji Forum Usług Płatniczych przedstawiciele ING poinformowali o przystąpieniu tego banku do tzw. sektorowego rozwiązania z zakresu biometrii behawioralnej. Platformę tę, na bazie technologii przejętego przez siebie fintechu Digital Fingerprints, buduje Biuro Informacji Kredytowej. Platforma ma ruszyć w I poł. przyszłego roku. ING jest pierwszym bankiem, który ma umowę z BIK-iem w tej sprawie.
Przypomnę, że biometria behawioralna to nowe narzędzie do wykrywania fraudów finansowych, wykorzystujące sztuczną inteligencję. System uczy się tego, w jaki sposób użytkownik serwisu internetowego oraz aplikacji mobilnej korzysta ze swojego urządzenia. Pod uwagę branych jest kilkaset różnych czynników, takich jak np. czas przeskoku pomiędzy klawiszami podczas pisania na klawiaturze, poruszanie myszką czy sposób tapnięcia w ekran smartfona. Na tej podstawie jest w stanie przewidzieć, czy osoba, która właśnie wpisała poprawnie login i hasło do rachunku, jest jego prawowitym użytkownikiem.
Technologia, opracowana przez Digital Fingerprints, wykorzystywana jest już przez kilka banków, a ING był jednym z pierwszych, który ją wdrożył w swoich systemach. Jednak rozwiązanie sektorowe, zdaniem BIK-u, będzie mieć przewagę nad bilateralnymi umowami pomiędzy spółką a bankami.
– Instytucje mogą oczywiście rozwijać własne rozwiązania, ale wtedy będą w stanie objąć nim tylko część najbardziej aktywnych klientów ze swojej bazy. Natomiast nie obejmą klientów, z którymi nie miały dotąd relacji, a którzy na przykład chcieliby z nimi takie relacje nawiązać. Przewagą platformy sektorowej jest też to, że wzorzec zachowań pozostawiony przez klienta w jednym banku będzie dostępny dla wszystkich innych instytucji – mówił w ubiegłym roku w rozmowie z cashless.pl Mariusz Cholewa, prezes BIK.
A wracając do ING, to bank ten pochwalił się kilkoma statystykami dotyczącymi dotychczasowego funkcjonowania biometrii behawioralnej w tej instytucji. Wśród wszystkich oszukanych klientów ING ci z włączoną biometrią stanowią mniej niż 4 proc. A bywają miesiące, że ich udział spada poniżej 1 proc. Na razie jednak tylko 27 proc. użytkowników bankowości elektronicznej w tym banku wyraziło zainteresowanie korzystaniem z weryfikacji behawioralnej. Więcej na ten temat w tekście ING na temat biometrii behawioralnej: klienci korzystający z rozwiązania padają ofiarą fraudu osiem razy rzadziej niż pozostali.