Artur Sikora był jednym z najdłużej urzędujących rzeczników prasowych w polskiej bankowości
Artur Sikora, wieloletni dyrektor marketingu i rzecznik prasowy Santandera w Polsce (wcześniej BZ WBK), z końcem lipca odszedł z banku. Poinformował o tym wczoraj na swoim profilu w portalu Linkedin. Zadeklarował przy tym, że jego związki z Hiszpanią (Santander to grupa wywodząca się z Półwyspu Iberyjskiego) na tym się nie kończą, ale nie zdradził, co ma na myśli.
Artur Sikora był jednym z najdłużej urzędujących rzeczników prasowych w polskiej bankowości. Wg danych w Linkedin przygodę z BZ WBK rozpoczął w 2007 r., a funkcję rzecznika prasowego objął w roku 2010. Spośród innych rzeczników bankowych w Polsce porównywalnym doświadczeniem mogą w tym momencie pochwalić się chyba tylko Piotr Utrata w ING od 2005 r. i Krzysztof Olszewski w mBanku od 2009 r.
A wracając do Sikory, to za jego kadencji w Santanderze bank ten przeszedł szereg zmian. Wydaje się, że najważniejsza to rebranding przeprowadzony kilka lat temu, z którym hiszpańska grupa zwlekała bardzo długo. Impulsem do rozpoczęcia tego procesu była zmiana na stanowisku prezesa, gdy ustąpił z niego rozpoczynający polityczną karierę Mateusz Morawiecki. Trzeba też przyznać, że o wiele większą atencją niż samo rzecznikowanie darzył działania marketingowe. Za jego czasów Santander przeprowadził kilka głośnych kampanii reklamowych, z gwiazdami światowego formatu w roli głównej. Wymienić tu można choćby Kevina Spacey'a czy Chucka Norrisa.