Środki przyjmowane za pomocą terminala aplikacyjnego mogą trafiać na dowolne konto, klient nie musi zakładać dodatkowego rachunku
Viva Terminal App – tak obecnie nazywa się terminal aplikacyjny oferowany przez fintech Viva Wallet. Świeżo wprowadzonej zmianie nazwy towarzyszy dodanie nowych funkcji.
Funkjonujące wcześniej pod nazwą Viva Wallet POS oprogramowanie umożliwia wykorzystanie smartfona z czytnikiem NFC jako urządzenia do przyjmowania płatności. Co ciekawe, w nowej wersji swojego softPOS-a Viva Wallet poszerzyła grono potencjalnych użytkowników rozwiązania o klientów indywidualnych. Wcześniej takie terminale były dostępne tylko dla firm. Obecnie prowadzenie działalności gospodarczej nie jest konieczne, aby zawrzeć umowę z Vivą Wallet. Taka oferta może być ciekawą opcją np. dla kelnerów, którzy w ten sposób mogą bezgotówkowo przyjmować napiwki na własne konto, czy dla osób prywatnych, które widzą potrzebę rozliczania się w ten sposób.
Druga nowość to przyjmowanie płatności za pomocą terminala aplikacyjnego na dowolne istniejące konto. Klient nie musi zakładać w tym celu specjalnego rachunku, może wykorzystać ten, który już ma.
Wkrótce zaś ma zostać wprowadzona funkcja przyjmowania transakcji offline. Będzie można korzystać z terminala, nawet jeśli aktualnie smartfon nie ma dostępu do sieci.
Viva Terminal App umożliwia przyjmowanie płatności bezstykowych kartami płatniczymi, cyfrowymi portfelami, a także za pomocą kodów QR.
Wczoraj w serwisie cashless.pl mogliście także przeczytać, że oprogramowanie fintechu jest już dostosowane do urządzeń z systemem iOS. Na razie mogą z tej opcji korzystać klienci z Wielkiej Brytanii, która jest pierwszym rynkiem europejskim, na którym Apple umożliwił korzystanie z technologii Tap to pay (technologia pozwalająca na przyjmowanie płatności na smartfonach tego koncernu). Jak nieoficjalnie wiadomo, planowana jest dalsza ekspansja geograficzna rozwiązania. Nie wiadomo jednak, kiedy dotrze ono do Polski. Patrząc na to, w których regionach Apple ma duży udział w rynku smartfonów, można by się spodziewać, że w pierwszej kolejności Tap to pay pojawi się teraz w krajach skandynawskich.