Nie ma tygodnia, by jakaś instytucja czy firma nie chwaliły się ucyfrowieniem swoich usług. Cieszy to, że coraz więcej spraw można załatwić online, unikając kolejek i nie tracąc niepotrzebnie czasu na dojazdy do biur i urzędów. Do wygody człowiek się szybko przyzwyczaja. Prawda? Niestety im więcej usług dostępnych online, tym większe prawdopodobieństwo, że któraś z nich nie będzie działać.

Szczególnie źle, co nie dziwi, z obsługą online radzą sobie instytucje i spółki państwowe. Od wielu dni próbuję na przykład uzyskać zwrot nadpłaconej kwoty za energię elektryczną na portalu Energa24. Po kliknięciu przycisku "zwrot nadpłaty" i dodaniu konta bankowego, dowiaduję się, że "formularz zwrotu nadpłaty jest chwilowo niedostępny".

Chwila w Enerdze trwa już kilka dni. Mam złe przeczucia – gdy firma energetyczna aktualizowała niedawno serwis Energa24 do obsługi klientów online, nie działał on wiele tygodni, także po terminie wyświetlanym na stronie internetowej jako data zakończenia prac.

Przeczytajcie także: • Biznes powinien być inicjatorem zmian!

Inny przykład. Dzisiaj w skrzynce e-mail znalazłem informację, że w PUE ZUS czeka na mnie "nowy dokument elektroniczny". – Podpisz UPD i odbierz dokument w ciągu 14 dni od otrzymania tej wiadomości. Jeśli tego nie zrobisz, uznamy, że Ci go doręczyliśmy. Wynika to z art. 46 §6 k.p.a w związku z art. 158 ustawy o doręczeniach elektronicznych – ostrzega ZUS. Loguję się zatem za pomocą bankowości elektronicznej do PUE ZUS, ale coś nie działa.

Otrzymuję komunikat, że z powodów technicznych zalogowanie się do PUE ZUS nie jest obecnie możliwe. – Spróbuj ponownie później – radzi ZUS. Energa przynajmniej przeprasza za niedogodności, Zakład Ubezpieczeń Społecznych na ten temat milczy.

Zaledwie kilka dni temu w cashless.pl w ślad za informacjami napływającymi od czytelników, z mediów społecznościowych oraz od dziennikarzy portalu Niebezpiecznik.pl opisywaliśmy awarie towarzyszące wprowadzeniu nowej wersji aplikacji mObywatel. Odpowiedzialny za to minister chwalił się na Twitterze, że "u niego działa". Bardzo mnie ucieszyła ta informacja, wszak wiadomo, że najważniejsze, żeby ministrowi działało.

Przeczytajcie także: • Dlaczego Aion nie jest i nigdy nie był Netfliksem bankowości

W czasach, gdy w Polsce dopiero rozbudowywano infrastrukturę sieci komórkowej, za jednym z prezesów telekomów przemieszczał się w dyskretnej odległości specjalny samochód techniczny z przenośnym nadajnikiem GSM. W ten sposób menadżer mógł się chwalić, że gdziekolwiek się udał, jego telefon miał zasięg. Najważniejsze, że prezesowi działało.

Aktualizacja: 3 sierpnia, 2023 r.
Chwila w Enerdze trwa już ponad dwa tygodnie.

Aktualizacja: 16 sierpnia, 2023 r.
Formularz zwrotu nadpłaty w Energa24 nadal nie jest dostępny.