O tym, że PKO BP powoli żegna się z ubezpieczycielami spoza swojej grupy kapitałowej, w serwisie cashless.pl mogliście przeczytać już w marcu
PKO BP poinformował o zakończeniu współpracy z Benefią, InterRiskiem, Link4, Proamą i Uniqą w zakresie sprzedaży ubezpieczeń komunikacyjnych. Od czerwca tego roku bank oferuje polisy samochodowe dostarczane wyłącznie przez spółkę ze swojej grupy – PKO Ubezpieczenia.
O tym, że bank zmienia swoją strategię w zakresie ubezpieczeń komunikacyjnych, wiadomo już było co najmniej od marca tego roku. Wtedy to PKO BP poinformował o wprowadzeniu OC i AC od PKO Ubezpieczeń, a serwis cashless.pl ustalił, że wdrożeniu pakietu PKO Moto towarzyszyło wycofanie dotychczasowej oferty ubezpieczeń komunikacyjnych zewnętrznych partnerów z bankowości internetowej iPKO oraz aplikacji IKO. Mogliście o tym przeczytać w tekście: PKO BP zamyka porównywarkę polis OC i AC. Zapowiada się koniec współpracy z ubezpieczycielami spoza bankowej grupy.
Biuro prasowe banku podkreślało wtedy, że choć oferta partnerów została wycofana z bankowości elektronicznej, to nadal jest dostępna w oddziałach i przez infolinię. Dalszy rozwój wydarzeń potwierdził jednak słuszność ustaleń cashless.pl. Ubezpieczenia partnerów zostały ostatecznie wycofane, a ostatni etap zamykania tej oferty będzie związany z wysyłaniem oferty odnowieniowych na wykupione przez klientów polisy, których obsługę w przypadku odnowienia przejmą ostatecznie sami ubezpieczyciele.
Instytucja zachęca swoich klientów do skorzystania z pakietu PKO Moto, obejmującego OC, AC w trzech wariantach, assistance, ubezpieczenie NNW oraz zieloną kartę.
– Po blisko pięciu latach kończymy współpracę w zakresie ubezpieczeń komunikacyjnych z naszymi partnerami, towarzystwami Benefia, InterRisk, Link4, Proama i Uniqa. Jesteśmy im ogromnie wdzięczni za wzięcie udziału w tym pionierskim na polskim rynku bancassurance projekcie, jakim było uruchomienie masowej dystrybucji ubezpieczeń komunikacyjnych przez bank. Było to poważne wyzwanie techniczne i logistyczne, a w efekcie osiągnęliśmy obopólny sukces, który pozwolił zarówno bankowi, jak i towarzystwom ubezpieczeniowym na zdobycie nowych doświadczeń – mówi Marcin Kruszewski, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń w PKO BP.
Warto przypomnieć, że wprowadzony kilka lat temu przez bank model dystrybucji ubezpieczeń komunikacyjnych był nowatorskim rozwiązaniem na naszym rynku. PKO BP zaprosił do współpracy kilku ubezpieczycieli, których skłonił do ujednolicenia warunków ubezpieczenia autocasco. Dzięki temu mógł uruchomić wewnętrzną porównywarkę, która pozwalała zaoferować klientowi najkorzystniejszą cenowo ofertę spośród równoważnych zakresowo propozycji. Stanowiło to też udogodnienie dla doradców bankowych, którzy nie musieli zdobywać wiedzy na temat warunków poszczególnych ubezpieczycieli – wystarczyło, że zapoznali się z jednym uwspólnionym OWU. PKO Ubezpieczenia było od początku zaangażowane w projekt, ale do tego roku jego rola ograniczała się do oferowania assistance do pakietów komunikacyjnych innych ubezpieczycieli.