W marcu firma informowała, że uruchomiła w Wielkiej Brytanii pięć tysięcy swoich automatów paczkowych
Rafał Brzoska, szef InPostu, za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował o udanym teście paczkomatów na stacjach benzynowych BP w Wielkiej Brytanii. W efekcie maszyny te pojawią się na około 300 stacjach tego koncernu paliwowego. Przewidziana jest opcja odbierania przesyłek, ale też ich zwrotu w pobliskich sklepach M&S Food.
W połowie marca mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl, że InPost uruchomił w Wielkiej Brytanii pięć tysięcy paczkomatów wyposażonych w około 290 tys. skrytek. Firma podawała wówczas, że niemal połowa mieszkańców Londynu, Birmingham i Manchesteru mieszka w promieniu siedmiu minut spacerem od najbliższego paczkomatu. Urządzenia można znaleźć na stacjach kolejowych i benzynowych czy przy supermarketach.
Sieć InPostu liczy już ponad 30 tys. maszyn, z czego 20 tys. działa na rynku polskim. Firma rozwija tę usługę także m.in. we Francji i Włoszech. Kilka tygodni temu Rafał Brzoska zadeklarował, że jego spółka chce do końca roku udostępnić pierwszym sprzedającym usługę przesyłek międzynarodowych. Dotyczy to dziewięciu rynków, na których obecnie działa podmiot. Z czasem zasięg rozwiązania byłby rozszerzony na kolejne kraje.
Z serwisu cashless.pl dowiecie się także, że w minionym kwartale na polskim rynku działało blisko 30 tys. automatów paczkowych. Oprócz paczkomatów były to maszyny DPD (3,5 tys.), Allegro (2,5 tys.) czy Orlenu (ponad 2 tys.).