Ubezpieczenie graniczne to polisa OC ważna na terytorium państwa, do którego się wjeżdża, zawierana na krótki czas – zazwyczaj na 30 dni
Od północy 1 czerwca polscy kierowcy wjeżdżający na teren Białorusi lub Rosji będą musieli wykupić lokalne ubezpieczenie graniczne. Z końcem maja tzw. zielone karty stracą ważność na terytorium tych krajów. Polisy nie zadzialają, nawet jeśli na certyfikacie oznaczenia literowe tych państw, tj. RUS i BY, nie będą przekreślone.
Zmiana ta jest wynikiem wypowiedzenia przez Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych dwustronnych umów z Białorusią i Rosją o wzajemnym honorowaniu zielonych kart. Umowy rozwiązano niecały rok temu, z zachowaniem 12-miesięcznego okresu wypowiedzenia. Na taki sam krok zdecydowały się wszystkie kraje z Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Szwajcaria. PBUK ocenia, że jest to największa zmiana w 65-letniej historii przynależności polskiego rynku do Systemu Zielonej Karty.
Przypomnę, że z polskim OC można jeździć po terytorium większości krajów europejskich. A to dzięki temu, że Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych jest jednym z sygnatariuszy porozumienia wielostronnego funkcjonującego w ramach Systemu Zielonej Karty. Z kolei podróżując po krajach, które należą do systemu, ale nie podpisały porozumienia (w tej kategorii dotychczas były m.in. Rosja i Białoruś), należy mieć przy sobie międzynarodowy certyfikat ubezpieczeniowy, czyli tzw. zieloną kartę. Niektórzy ubezpieczyciele oferują ją za darmo przy zakupie polisy OC, inni wymagają dopłaty (zazwyczaj niewielkiej). Natomiast w krajach spoza Systemu Zielonej Karty, np. w Kosowie (a po wygaśnięciu zobowiązań również w Rosji i Białorusi), polskie polisy i certyfikaty nie wystarczają, konieczne jest wykupienie ubezpieczenia granicznego.
Ubezpieczenie graniczne to polisa OC ważna na terytorium państwa, do którego się wjeżdża, zawierana na krótki czas – zazwyczaj na 30 dni. Swoją potoczną nazwę bierze od miejsca zakupu, czyli przejścia granicznego. PBUK ostrzega, że polscy kierowcy poruszający się po 1 czerwca po drogach Białorusi i Rosji mogą się spodziewać wzmożonych kontroli obowiązku zawarcia ubezpieczenia.
W związku z wygaśnięciem umów analogiczne zmiany czekają kierowców poruszających się pojazdami zarejestrowanymi w Rosji i Białorusi. Zielone karty wystawione przez ubezpieczycieli z tych krajów również nie będą honorowane w Polsce, w związku z czym przy wjeździe do Polski kierowcy będą musieli wykupić ubezpieczenie graniczne.