Z tego co wiem to pierwsza złotowa karta płatnicza, która umożliwia transakcje gotówkowe i bezgotówkowe z konta w bitcoinach. Aby ją otrzymać, należy zarejestrować się na platformie BitBay i złożyć odpowiedni wniosek. Karta zostanie wysłana pocztą. Koszt jej wydania oraz użytkowania w pierwszym roku to 140 zł.

Następnie należy zasilić swoje konto w BitBay złotymi, bitcoinami lub kilkoma innymi, wskazanymi kryptowalutami. Za pośrednictwem giełdy można też oczywiście zakupić bitcoiny. Z platformy BitBay użytkownicy karty mają również dostęp do salda i historii transakcji kartą. W przypadku transakcji kartą z konta w bitcoinach zostaną one przeliczone na złote po aktualnym kursie.

Przeczytajcie także: O kredytówkę na smartfonie będzie jeszcze łatwiej

Transakcje bezgotówkowe Kartą BitBay są bezpłatne. Podobnie jak wypłaty z bankomatów należących do Banku Millennium. W przypadku wypłat z urządzeń innych instytucji w Polsce prowizja wynosi 2 zł od każdej transakcji. Karta działa we wszystkich bankomatach oraz terminalach, które akceptują plastiki firmy MasterCard, gdyż to logo tej organizacji nosi Karta BitBay.

Z informacji przekazanych mi przez konsultanta giełdy BitBay wynika, że aby móc otrzymać kartę, należy być zweryfikowanym użytkownikiem konta na platformie. Weryfikacja odbywa się poprzez wysłanie do operatora platformy skanu dwóch stron dowodu tożsamości oraz innego dokumentu potwierdzającego adres zamieszkania. Może nim być na przykład rachunek za telefon.

Jak podaje BitBay, jej karta wydawana jest we współpracy z serwisem Wiewiórka.pl, który z kolei kooperuje na tym polu z Bankiem Millennium. To dlatego wypłaty z bankomatów tej instytucji są bezpłatne. Nie do końca jest więc tak, jak chwali kartę na swojej stronie BitBay, że nie jest ona w żaden sposób powiązana z systemem bankowym.

Przeczytajcie także: Ekspansja zagranicznych prepaidów trwa

Karta BitBay to formalnie prepaid, o które trwa ostatnio spór nie tylko na polskim rynku. Komisja Nadzoru Finansowego zakazała bankom ich wydawnictwa. Twierdzi, że mogą służyć praniu brudnych pieniędzy, finansowaniu terroryzmu oraz innym działaniom przestępczym. Większość funkcjonujących u nas banków wycofała się z ich sprzedaży.

Opuszczony przez banki rynek zajmują firmy zagraniczne. Pisałem już m.in. o kartach Viabuy czy epay. Karty tych firm dostępne są na naszym rynku, ale formalnie wydawane są przez podmioty licencjonowane za granicą, najczęściej w Wielkiej Brytanii. Przy wydawnictwie Karty BitBay bierze udział jednak bank licencjonowany u nas. Zapytałem go o udział w tym przedsięwzięciu. Jak tylko uzyskam odpowiedź, aktualizuję tekst.

Jak już wspomniałem, wydaje mi się, że karta BitBay to pierwsza złotowa karta umożliwiająca bezpośredni dostęp do konta bitcoinowego. Na świecie takich produktów jest już więcej. Mowa np. o kartach XAPO czy Coinbase.