Narodowy Bank Polski opublikował statystyki na temat rynku płatniczego w IV kwartale ubiegłego roku. Dane są bardzo dobre, żeby nie powiedzieć, że rewelacyjne. Po raz pierwszy w historii liczba kart płatniczych przekroczyła 36 mln, czyli była o 1,5 mln sztuk wyższa niż na koniec roku 2013.

Przeczytaj także: 2013: rekordowy rok cash backu

Za ten wzrost odpowiedzialne są przede wszystkim karty debetowe. Tych jest już 29,7 mln. Rok wcześniej było ich 28,2 mln sztuk. Liczba kart kredytowych wciąż spada, ale już nie dramatycznie. Na koniec grudnia funkcjonowało 6,042 mln kredytówek. W stosunku do grudnia rok wcześniej to spadek o ok. 90 tys. sztuk, ale w odniesieniu do III kw. 2014 roku ubyło ich o jedyne 3 tys.

Pod względem technologii zapisu danych oczywiście najwięcej jest kart hybrydowych, czyli wyposażonych w pasek magnetyczny i mikroprocesor. Stanowią one już 94,6 proc. rynku. Kart z samym paskiem mamy 1,9 mln.

Przeczytaj także: Kart kredytowych ubywa, ale ich właścicieli już nie

Szybko rozbudowuje się infrastruktura rynku płatniczego. Liczba terminali do przyjmowania płatności kartami wynosi już 398,2 tys. Dla porównania na koniec września było ich 378,7 tys., a w grudniu 2013 r. – 326,3 tys. Zaskakuje również silny wzrost liczby bankomatów. Jest ich już 20,5 tys., niemal 2 tys. więcej niż rok wcześniej.

To zaskakujące dlatego, że jednocześnie już trzeci kwartał z rzędu spada liczba transakcji w bankomatach. W IV kw. ub. roku było ich 181,3 mln, podczas gdy w tym samym okresie 2013 roku wykonano ich ponad 194 mln. Wartość wypłat z bankomatów również spada, ale już nie tak wyraźnie. W okresie od października do grudnia ub. roku wyniosła 74,4 mld zł. Rok wcześniej była o 400 mln zł wyższa.

Przeczytaj także: Unia przegłosowała niższe prowizje na rynku kart

Dynamicznie rośnie zaś liczba i wartość transakcji bezgotówkowych kartami. W ostatnim kwartale ub. roku było ich 570 mln na kwotę 44,8 mld zł. W tym samym kwartale rok wcześniej transakcji bezgotówkowych było 392,3 mln. Ich wartość wyniosła 36,5 mld zł.