Jak wynika z danych zgromadzonych przez fundusz astorya.vc, w minionym roku w europejskie insurtechy zainwestowano ok. 2,5 mld euro. To skokowy wzrost względem roku wcześniej, kiedy to startupy z branży ubezpieczeniowej pozyskały łącznie 600 mln euro finansowania. Mniej dynamicznie wzrosła liczba rund inwestycyjnych odnotowanych przez Astoryę – z 75 w 2020 r. do 92 w 2021 r.

Przeczytajcie także: • Grzechy główne ubezpieczycieli w relacjach ze startupami

Tak znaczny wzrost wartości inwestycji (o 308 proc.) przy istotnie mniejszym wzroście liczby rund (o 23 proc.) świadczy o tym, że zeszłoroczne transakcje opiewały na wysokie kwoty. Średnia wartość rundy inwestycyjnej w 2021 r. wyniosła 28 mln euro (względem 8,4 mln euro rok wcześniej), a mediana ukształtowała się na poziomie 6 mln euro (versus 3 mln euro w 2020 r.). Najwięcej pieniędzy zebrał wefox, bo aż 532 mln euro. To wywodzący się z Niemiec startup, który w minionym roku rozpoczął działalność Polsce – sprzedaje tu swoje ubezpieczenia za pośrednictwem agentów.

Duże wsparcie uzyskały też Bought by many (286 mln euro), oferujący ubezpieczenia zwierząt, francuski ubezpieczyciel zdrowotny Alan (185 mln euro) oraz Shift Technology (183 mln euro) dostarczający ubezpieczycielom technologię wspierającą ich w likwidacji szkód. Pierwszą piątkę dopełnia Zego (126 mln euro finansowania) – startup zajmujący się ubezpieczeniami komunikacyjnymi, o którym mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl w tekście: Insurtech Zego wchodzi we współpracę z BP. Będzie ubezpieczać oferowane przez koncern elektryki na wynajem. Z danych astorya.vc wynika, że te transakcje odpowiadały za 53 proc. łącznej sumy inwestycji w europejski insurtech. A zatem do pozostałych 87 startupów łącznie trafiła mniej niż połowa spośród zainwestowanych w zeszłym roku 2,5 mld euro.

Przeczytajcie także: • Insurtech, z którego usług korzystają PZU i Warta, został jednorożcem

Cieszą też dobre wieści dotyczące polskich młodych firm z branży ubezpieczeniowej. Przypomnę, że rok wcześniej żaden polski insurtech nie ogłosił, że pozyskał środki w ramach rundy inwestycyjnej. A jak w rozmowie z serwisem cashless.pl przekazał Jan Kastory, współzałożyciel funduszu astorya.vc, w 2021 r. mamy trzy polskie akcenty. Po 1 mln euro zebrały polskie insurtechy Quantee oraz Minte, o których działalności możecie poczytać w raporcie Insurtechy w Polsce. Z kolei 1,5 mln funtów udało się zebrać startupowi Hiro. To założony przez Polaka insurtech, który działa na rynku brytyjskim, gdzie oferuje ubezpieczenia mieszkań wykorzystujące technologię smart home.

Przy okazji warto też wspomnieć, że swoje rundy w 2021 r. miały m.in. Tractable i Akur8, z których usług korzystają m.in. polscy ubezpieczyciele.

O tym, że zeszły rok był wyjątkowo hojny dla europejskich insurtechów, świadczy również fakt, że aż siedem podmiotów dołączyło do grona jednorożców (czyli spółek o wycenie powyżej 1 mld dolarów). Jeszcze rok wcześniej takim statusem mógł się pochwalić jedynie wefox, a w 2021 r. symboliczną granicę przekroczyły także Bought by many, Shitf Technology, Alan, Zego, Clark, Marshmallow oraz Tractable.