Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
TMS Brokers rozszerza ofertę o amerykańskie akcje. Inwestować można bez prowizji

Dom maklerski umożliwia zakup akcji w aplikacji mobilnej i na platformie MT5

Dom Maklerski TMS Brokers poinformował o wprowadzeniu do oferty amerykańskich akcji. Dostępne są papiery wartościowe 1600 spółek zza oceanu, z najpopularniejszych giełd. Transakcje można przeprowadzać bez limitu wartości, a inwestowanie jest bezprowizyjne. Dotyczy to rachunków prowadzonych w euro i złotówkach, zarówno nowych, jak i tych istniejących. Do handlu można wykorzystać platformę tradingową MT5 oraz aplikację mobilną.

Przeczytajcie także: W najnowszej rundzie spółka Booksy pozyskała ponad 250 mln zł

Przy okazji rozszerzenia oferty udostępniono również nową wersję aplikacji mobilnej, zaprojektowanej z myślą o wygodzie kupowania akcji. Użytkownicy mogą w aplikacji łatwo założyć konto do inwestowania, handlować, przeglądać i analizować na żywo wykresy notowań ponad 1600 akcji amerykańskich, a także korzystać z wyszukiwarki spółek z funkcją filtrowania po kapitalizacji czy wolumenie transakcji. Przydatne mogą się okazać również stale uaktualniane zestawienia spółek, uporządkowanych tematycznie w kategoriach takich jak np. #stayHome czy spółki, w które inwestuje Warren Buffet.

Spółka wyjaśnia, że osoby zainteresowane amerykańskimi akcjami powinny najpierw założyć rachunek maklerski (jest darmowy). Należy otworzyć rachunek TMS Connect i w zakładacie "strefa klienta" dodać konto akcyjne. Jeśli ktoś posiada rachunek TMS Connect, od możliwości inwestowania dzieli go kilka kliknięć. Rachunek można prowadzić w kilku walutach. Akcje kupicie w godzinach funkcjonowania amerykańskiej giełdy. Istnieje jednak możliwość składania zleceń z limitem poza godzinami handlu. Więcej informacji na ten temat znajdziecie pod tym adresem.

Przeczytacjcie także: Free Now wprowadza zmiany w aplikacji

TMS przekonuje w komunikacie, że rozszerzenie oferty to wyjście naprzeciw oczekiwaniom klientów, decyzja ma też związek z rozwojem pod skrzydłami nowego inwestora – we wrześniu 2020 roku spółka ogłosiła, że 100 proc. jej akcji zamierza nabyć Oanda Group, podmiot z amerykańskiego rynku finansowego. Jednocześnie dom maklerski przypomniał, że na jego platformach można handlować na kilku tysiącach instrumentów, a jego usługi są objęte nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego.

KATEGORIA
CIEKAWOSTKI
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies