Prokuratura Krajowa poinformowała, że przeciwko pięciu członkom zorganizowanej grupy przestępczej został skierowany akt oskarżenia w związku z włamywaniem się na konta bankowe i kradzieżą pieniędzy należących do firm z Wielkopolski. Oskarżeni w wieku od 29 do 60 lat tylko tam mieli ukraść przeszło 700 tys. zł. W swoim procederze wykorzystywali metodę podmiany karty SIM. Zatrzymanym osobom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Przeczytajcie także: • PayPo nie będzie naliczać odsetek za nieterminowe wpłaty

Do szeregu kradzieży miało dojść w lipcu 2019 roku. Jednocześnie jednak prokuratura zarzuca mężczyznom pozyskanie blisko 140 tys. zł z rachunków osób fizycznych w maju 2019 roku – tym razem mowa o województwie mazowieckim. Za skradzione środki oskarżeni mieli kupować sztabki złota. Zatrzymane osoby były dobrze przygotowane do swojej działalności – oprócz sprzętu komputerowego posiadały sfałszowane dokumenty tożsamości oraz podrobione tablice rejestracyjne pojazdów.

W serwisie cashless.pl mogliście niejednokrotnie przeczytać o przestępstwach, w których wykorzystywano karty SIM. O procederze informowały instytucje takie jak Revolut czy ING. W takich przypadkach przestępcy zazwyczaj zaczynają od przejęcia danych logowania na rachunek przez internet. W tym celu wykorzystują np. podrobione strony serwisów bankowych. Gdy dostaną się na konto, pozyskują informacje pomocne w złożeniu wniosku o duplikat karty SIM. Jeżeli to się powiedzie, mogą zlecić przelewy autoryzując je kodami przychodzącymi w wiadomościach SMS.

Przeczytajcie także: • Pierwsza firma telekomunikacyjna wprowadziła mojeID

Ten proceder znany jest od lat, złodzieje co jakiś czas do niego wracają. Aby obronić się przed takim atakiem, należy przestrzegać podstawowych zasad bezpieczeństwa: sprawdzać w przeglądarce prawidłowość adresu banku, nie udostępniać wrażliwych danych w serwisach społecznościowych, czy nie instalować aplikacji mobilnych z nieznanych źródeł. Jednocześnie warto zachować wzmożoną czujność, gdy nagle przestanie działać karta SIM.