Bank Pekao poinformował w komunikacie w nocy z poniedziałku na wtorek, że wiceprezes instytucji Marek Lusztyn zrezygnował ze stanowiska ze skutkiem na 30 czerwca 2020 r. Do tego dnia wciąż będzie zarządzał pionem ryzyka w Pekao, co ma pozwolić radzie nadzorczej banku na znalezienie jego następcy zgodnie z wymogami nadzoru. Co ciekawe obecnie w zarządzie jednej z największych instytucji finansowych w Polsce nie ma ani jednej osoby, która miałaby zgodę Komisji Nadzoru Finansowego na zarządzanie bankiem.

Przeczytajcie także: • Pekao znów zmienia prezesa

Marek Lusztyn był już wiceprezesem Pekao odpowiedzialnym za ryzyko od 2017 r. Następnie jesienią ubiegłego roku, po rezygnacji z funkcji prezesa banku przez Michała Krupińskiego, awansował na prezesa i był nim do kwietnia bieżącego roku. Po objęciu sterów banku przez Leszka Skibę, powrócił na stanowisko wiceprezesa.

Przeczytajcie także: • Michał Krupiński odchodzi z Pekao

I między innymi dlatego rezygnację Marka Lusztyna można uznać za zaskakującą. W komunikacie Pekao nie podano jej przyczyn. Natomiast zauważyć należy, że zbiega się ona w czasie z informacją o przyznaniu kredytu o wartości 1,3 mld dolarów na sfinansowanie projektu Polimery Police. W konsorcjum banków udzielających tego kredytu Pekao gra kluczową rolę – jego udział to ok. 230 mln dolarów.