Pandemia koronawirusa przyspieszyła procesy, które w branży obserwowano od lat
Firma Blue Media opublikowała wyniki badania “Jak kupujemy w internecie”, zrealizowanego na początku maja bieżącego roku. Wykazało ono, że w okresie pandemii najczęściej stosowaną metodą zapłaty za zakupy online stały się szybkie przelewy elektroniczne obsługiwane przez operatorów. Korzysta z nich blisko połowa Polaków (48 proc., w analogicznym okresie 2019 roku było to 41 proc.). Wzrosty (z 32 do 39 proc.) widać także w przypadku płatności kartą.
Z badania wynika, że w ostatnich miesiącach zyskiwał także Blik. Korzysta z niego już około jedna trzecia respondentów. Dla porównania w roku 2019 używał go co czwarty ankietowany. Tam, gdzie jedni zyskują, inni muszą tracić. Koronawirus spowodował odwrót od płatności za pobraniem (spadek z 46 do 24 proc.), o czym mogliście już przeczytać w serwisie cashless.pl. Mniej osób (34 proc. wobec 43 proc. w 2019 roku) wybiera także samodzielny przelew na konto oraz płatność gotówką w punkcie odbioru paczek.
Blue Media zaznacza, że trend wzrostowy dla płatności elektronicznych kosztem tych tradycyjnych był widoczny od lat. Cytowany w komunikacie Krystian Wesołowski, szef sprzedaży w trójmiejskiej spółce, zauważa, że popularność płatności za pobraniem w transakcjach online topniała w tempie ok. 2 proc. rocznie. Pandemia po prostu zintensyfikowała ten proces.