Firma Starship Technologies, która tworzy samobieżne roboty, donosi o znacznym wzroście zainteresowania swoimi usługami od czasu wybuchu pandemii koronawirusa
Pandemia koronawirusa wielu biznesom, nawet całym branżom, poważnie zaszkodzi. Czasy kryzysu i sytuacja bez precedensu niektórym projektom pozwalają jednak rozwinąć skrzydła. Przykładem może być amerykańska firma Starship Technologies i jej samobieżne roboty. Ich zadaniem jest dostarczanie zakupów lub posiłków z restauracji. Producent wprowadził je niedawno na ulice Tempe w Arizonie i poinformował, że niebawem usługa wystartuje w kolejnych miastach.
Starship Technologies to startup powołany do życia w 2014 roku. Stoją za nim Janus Friis oraz Ahti Heinla, czyli współtwórcy aplikacji Skype. W kolejnych latach firma pozyskała niemałe środki od inwestorów i informowała o postępach w rozwoju projektu, ale prace szły ślamazarnie. Dopiero ostatnio przyspieszyły, a wszystko za sprawą pandemii i rosnącego zapotrzebowania na usługi kurierskie.
Startup stworzył robota o masie około 25 kg, który jest w stanie dostarczyć przesyłkę ważącą do 10 kg. Maszyna porusza się autonomicznie, potrafi pokonywać przeszkody w postaci np. krawężników czy niedużych dziur i została wyposażona w głośniki do przekazywania komunikatów ludziom. Gdyby robot napotkał problem, operator może przejąć nad nim kontrolę. Może się to okazać przydatne w przypadku zgubienia drogi w mieście lub napotkania bariery przekraczającej możliwości urządzenia.
Jak korzysta z tego rozwiązania klient? Otóż może online zamawiać produkty z restauracji czy sklepów współpracujących ze Starship Technologies. Określa przy tym adres dostawy i od razu płaci. Gdy posiłek będzie gotowy, albo zamówienie skompletowane, pracownik umieszcza je w robocie, a ten wyrusza do celu. Kiedy dotrze na miejsce, klient otrzymuje powiadomienie na telefon i otwiera schowek, z którego zabiera zamówienie.
Rozwiązanie było już testowane w kilku krajach, a latem ubiegłego roku firma poinformowała, że dokonała już nawet 100 tys. komercyjnych dostaw. Jednak prawdziwy boom na tego rodzaju zakupy może dopiero nadejść. W jakimś stopniu potwierdzają to doniesienia z polskiego rynku, gdzie w krótkim czasie sprzedaż online rozpoczęły takie firmy jak Carrefour, Żabka, a nawet Biedronka. Na razie korzystają one z usług kurierów lub proponują samodzielmy odbiór w sklepach, ale przyszłością są autonomiczne roboty i drony.