Prawie 1 mln transakcji mobilnych tylko w IV kwartale. BZ WBK zmniejsza sieć oddziałów, w tym roku nawet o 50
914 tys. Tyle transakcji mobilnych dokonali w IV kwartale ubiegłego roku użytkownicy aplikacji BZ WBK. To ponad cztery razy więcej niż w tym samym okresie 2013 roku. Dynamika transakcyjności jest więc bardzo wysoka. Przybywa również osób korzystających z rozwiązań mobilnych, ale już nie tak szybko jak wykonywanych za ich pomocą operacji. Na koniec ubiegłego roku BZ WBK miał ponad 483 tys. aktywnych użytkowników bankowości mobilnej, podczas gdy rok wcześniej było ich 239 tys.
Na dzisiejszej konferencji prasowej towarzyszącej ogłoszeniu wyników finansowych za ubiegły rok, prezes BZ BWK stwierdził, że kierowana przez niego instytucja chce jeszcze mocniej postawić na rozwój kanałów zdalnych. – Sprzedaż prostszych produktów chcemy przenosić do internetu oraz kanałów mobilnych. To strategiczny kierunek – powiedział Mateusz Morawiecki. Jednocześnie podkreślił, że sieć placówek stacjonarnych jego banku będzie się systematycznie zmniejszać. – W tym roku możemy zamknąć od 30 do 50 najmniej efektywnych oddziałów – powiedział Morawiecki. Na koniec ubiegłego roku BZ WBK miał 788 placówek.
Wypowiedź Morawieckiego to kolejny sygnał, że banki mają coraz większy kłopot z ekonomicznym uzasadnieniem utrzymywania rozległej sieci oddziałów. Wcześniej Citi Handlowy postanowił o zamknięciu kilkudziesięciu placówek i zastąpienia części z nich tzw. oddziałami smart w centrach handlowych. Podobną drogą idzie mBank. Z kolei Idea Bank zastępuje tradycyjne placówki, takimi które bardziej przypominają kawiarnie niż oddziały instytucji finansowej. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie oddziałów banków będzie coraz szybciej ubywać. Zgodnie z danymi Komisji Nadzoru Finansowego na koniec listopada 2014 roku funkcjonowało u nas 15018 placówek bankowych. To ok. 300 mniej niż na koniec 2013 roku.