Firma stara się o status małej instytucji płatniczej. Póki co jej transakcje przetwarza PlanetCash
Firma Paymove chce unowocześnić płatności w miejscach, gdzie wciąż dużą, a czasem nawet dominującą rolę odgrywa gotówka. Mowa m.in. o parkomatach, maszynach vendingowych czy automatach do rozrywki. W tym celu chce wykorzystać kody QR, o czym pisze Puls Biznesu.
Trójmiejski Paymove wystartował w ubiegłym roku i nawiązał już współpracę z PKP i Kolejowymi Zakładami Łączności w ramach projektu PKP Mobility. Jego rozwiązanie jest wdrażane na parkingach przy dworcach PKP: Warszawie Centralnej, Bydgoszczy Głównej i Tarnowie Głównym.
Jak to działa? Na parkingu stawiana jest tablica z kodem QR, który klient skanuje smartfonem. Następuje przekierowanie do bramki płatniczej, w której wpisuje się numer tablicy rejestracyjnej i czas parkowania. Płatność realizuje się z pomocą Blika czy cyfrowego portfela.
Startup prowadzi ponoć rozmowy dot. uruchomienia tego narzędzia na kolejnych jedenastu dworcach. Usługa ma też być wdrożona w pierwszej miejskiej strefie parkowania – w Kościerzynie. Jak deklarują jego twórcy, poza parkingami rozwiązanie może się pojawić w myjniach samochodowych, maszynach vendingowych, muzeach, w branży rozrywkowej czy małej gastronomii. Dla przedsiębiorców skorzystanie z usługi Paymove ma oznaczać oszczędności i większą wygodę.
Na razie transakcje dla firmy przetwarza PlanetCash, ale zespół z Trójmiasta stara się o status małej instytucji płatniczej i planuje uruchomić własną bramkę płatniczą. Startup tworzą Piotr Mazur, Katarzyna Kuper i Tomasz Gąsior. Do końca pierwszego kwartału fintech planuje zamknąć rundę finansowania, w której zamierza pozyskać 0,5 mln euro.
Źródło: Puls Biznesu