Sprawa dotyczy użytkowników z jednego stanu, ale i tak może być ciosem dla finansów firmy
Revolut zderzył się w USA z problemami natury prawnej. Grupa klientów złożyła pozew przeciw fintechowi, w którym dowodzi, że podmiot naruszał przepisy zawarte w Ustawie o ochronie informacji biometrycznych (Biometric Information Privacy Act, BIPA).
Podczas weryfikacji tożsamości nowych klientów w aplikacji Revoluta, należy m.in. przesłać zdjęcie dokumentu i wykonać selfie. W procesie tym jest wykorzystywane oprogramowanie do rozpoznawania twarzy. Klienci fintechu ze stanu Illinois przekonują, że nie byli odpowiednio informowani o tym procesie, nie poznali szczegółów gromadzenia danych biometrycznych, ich przechowywania i ewentualnego przekazywania innym podmiotom, o czym donosi m.in. serwis standard.co.uk.
W Stanach Zjednoczonych Revolut obecnie ma ok. 1 mln klientów (pozew złożyli użytkownicy z jednego stanu). Ewentualna kara może sięgać 5 tys. dolarów za każde naruszenie prawa. W tym miejscu warto zaznaczyć, że łączny wymiar kary może być bardzo dotkliwy – serwis techcrunch.com podaje, że w 2021 roku na mocy tego samego prawa Facebookowi nakazano wypłacenie pokrzywdzonym klientom 650 mln dolarów. Revolut z pewnością nie stanie przed koniecznością zapłacenia tak wysokiej kary, ale wciąż mogą to być duże pieniądze.
We wrześniu ubiegłego roku mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl, że po kilku latach prób Revolut miał zrezygnować ze starań o uzyskanie licencji bankowej w USA. Nie oznacza to jednak, że brytyjski fintech ma zamiar wycofać się z rynku, na którym oferuje swoje usługi od wiosny 2020 roku. Strategia rozwoju za Atlantykiem ma być realizowana na podstawie już wydanych zezwoleń bez pełnej licencji bankowej.