Aplikacja Orlen Pay zawierająca usługę o tej samej nazwie, wkrótce zniknie z rynku. Jej użytkownicy właśnie są informowani o planowanym nadchodzącym wyłączeniu i jednocześnie zachęcani do pobrania z App Store czy Google Play aplikacji Orlen Vitay, w której można już znaleźć narzędzia dostępne w Orlen Pay. Firma nie doprecyzowała, kiedy ostatecznie wycofa wspomniany produkt. W informacji przekazanej serwisowi tabletowo.pl napisano, że konkretna data nie została jeszcze ustalona.

Przeczytajcie także: • Właściciel InPostu przejmuje fintech myPOS

Orlen Pay to rozwiązanie, które rodzimy koncern paliwowy uruchomił przeszło pięć lat temu. Narzędzie służy przede wszystkim do płatności za paliwo przy dystrybutorze. Po zainstalowaniu apki (udostępniono ją użytkownikom urządzeń z systemami Android oraz iOS), klient musi się zarejestrować i dodać do apki kartę płatniczą. Z czasem w Orlen Pay pojawiły się inne metody płatności: Apple Pay, Blik czy Google Pay

W samym procesie płatniczym wykorzystywane są kody QR, które po zakończeniu tankowania paliwa należy odczytać przy pomocy aparatu w smartfonie. Klient potwierdza transakcję kodem PIN, a informację o niej otrzymuje za pośrednictwem SMS-a. Z kolei na adres mailowy podany podczas rejestracji wysłana może być faktura za paliwo.

Przeczytajcie także: • mPay nawiązał współpracę z Polregio

Narzędzie w kolejnych kwartałach było rozbudowywane. Z jego pomocą można płacić nie tylko za paliwo, ale też np. za płyn do spryskiwaczy czy myjnię. W apce pojawiła się też możliwość zakupu elektronicznego biletu autostradowego. Natomiast samo rozwiązanie Orlen Pay pojawiło się w aplikacji Vitay przeznaczonej dla uczestników programu lojalnościowego polskiego koncernu. Wygląda na to, że władze Orlenu doszły do wniosku, iż utrzymywanie dwóch aplikacji o podobnych funkcjach przestało mieć sens.