Orlen uruchomił pierwszy punkt automatycznej sprzedaży. Urządzenie funkcjonujące pod marką Orlen w ruchu zainstalowano na Dworcu PKS Warszawa Zachodnia. Maszyna działa przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Projekt realizowany jest we współpracy ze startupem ZINU SHOP w ramach programu Orlen Skylight accelerator.

Przeczytajcie także: • Colonnade idzie w embedded insurance

Automat wyposażono w dwa stanowiska zakupowe. Klient wybiera produkty na ekranie dotykowym, a po skompletowaniu koszyka płaci z pomocą karty, smartfona czy zegarka. W ofercie znaleźć można m.in. dania gotowe, przekąski i napoje (w tym kawę), ale też pastę do zębów czy chusteczki (łącznie w ofercie znajduje się kilkaset produktów). Firma deklaruje, że maszyna jest ekologiczna: energię elektryczną potrzebną do jej funkcjonowania zapewniają panele fotowoltaiczne zainstalowane na obudowie.

Orlen podał, że jego automatyczny "sklep" ma największą powierzchnię na rynku, ale trzeba podkreślić, że nie jest rozwiązanie pionierskie. W serwisie cashless.pl niejednokrotnie mogliście przeczytać np. o formacie Żabka Nano. To miniaturowe sklepy bezobsługowe, w których do autoryzacji klientów wykorzystuje się karty płatnicze. W czerwcu firma informowała, że sieć ta liczy 60 placówek.

Przeczytajcie także: • Unia Europejska "uwolni" dane z urządzeń IoT

Jeszcze wcześniej, bo pod koniec 2019 roku, swój pierwszy sklep samoobsługowy uruchomił Carrefour. Placówka będąca w istocie wielkim automatem vendingowym stanęła w Warszawie przy ul. Światowida 18. Także i w tym przypadku klientom zaoferowano całodobowy dostęp do produktów pierwszej potrzeby.