Usługi księgowe w koncie to rynkowy standard. Podobne rozwiązania oferuje już konkurencja, w tym m.in. ING, mBank czy Pekao
Millennium wprowadził nową usługę dla klientów firmowych: Księgowość. Z rozwiązania mogą korzystać osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Narzędzie ma wspierać klienta w, jak sama nazwa wskazuje, prowadzeniu księgowości, w tym w egzekwowaniu należności.
Bank wyjaśnia, że klient może korzystać z tego rozwiązania w dwóch wariantach. W pierwszym używa platformy samodzielnie (z jej pomocą m.in. wystawia faktury, rozlicza zobowiązania podatkowe i ZUS), w drugim jest wspierany przez wyznaczoną do tego osobę, która weźmie na siebie np. kontakt z urzędami. Usługa pozwala przechowywać dokumenty i dzielić je z księgowym.
Platforma Millennium Księgowość została zintegrowana z bankowością internetową instytucji, a klient loguje się do niej tak samo, jak do swojego konta.
Partnerem banku w tej usłudze jest spółka CashDirector, która posiada już spore doświadczenie na tym rynku. Wystarczy wspomnieć, że firma oferująca zautomatyzowany system księgowy wcześniej nawiązała współpracę z mBankiem, ale też Nest Bankiem oraz Aionem. Przeszło dwa lata temu mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl, że spółka wystartowała z zagraniczną ekspansją i weszła na rynki belgijski, włoski, francuski i niemiecki. Kilka miesięcy później podmiot zaoferował swoje usługi w USA.
Millennium poinformował, że pakiet podstawowy, czyli Fakturowanie jest darmowy (podobnie wygląda to u konkurencji). W ramach promocji przez pierwsze trzy miesiące każdy klient będzie mógł też bezpłatnie korzystać z narzędzi do samodzielnej księgowości. Potem zapłaci za to 30 zł miesięcznie. Z kolei pakiet z obslugą księgową kosztuje 189 zł miesięcznie. To cena zbliżona do tych w innych bankach. Dla porównania w mBanku księgowy pakiet Pro kosztuje 200 zł miesięcznie, w Pekao Komfort to także 189 zł, a w ING za pakiet Standard klient płaci 190 zł miesięcznie (oferują one podobne rozwiązania).