Biznesmen Michał Sołowow może przejąć VeloBank za pośrednictwem wehikułu finansowego MS Galleon
Michał Sołowow, najbogatszy Polak, może wejść do sektora finansów. Jak wynika z informacji podanych przez serwis Business Insider, wehikuł finansowy miliardera, czyli MS Galleon, jest zainteresowany przejęciem VeloBanku.
W serwisie cashless.pl mogliście śledzić losy VeloBanku od chwili jego powstania. Przypomnę, że to instytucja powołana do życia w wyniku przymusowej restrukturyzacji Getinu, przeprowadzonej w ubiegłym roku. Z Getinu wydzielono wówczas część biznesu, m.in. rachunki osobiste czy kredyty konsumpcyjne, a w Getinie pozostawiono np. hipoteczne kredyty walutowe. W efekcie nowy podmiot od razu mógł się cieszyć rentownością i rozpocząć walkę o nowych klientów.
Udziałowcami VeloBanku są dzisiaj Bankowy Fundusz Gwarancyjny, posiadający 51 proc. akcji spółki, oraz SOBK (System Ochrony Banków Komercyjnych), a zatem podmiot założony przez największe banki komercyjne na polskim rynku. Funkcję doradczą w procesie sprzedaży pełni JP Morgan, a jego pierwszy etap potrwa do końca września. W tym czasie potencjalni inwestorzy mogą składać niewiążące oferty kupna. Transakcja powinna zostać sfinalizowana w pierwszej połowie 2024 roku.
Michał Sołowow do tej pory kojarzony był przede wszystkim z przemysłem: w jego portfolio znajdują się biznesy chemiczne, producent podłóg drewnianych czy ceramiki sanitarnej. Jakiś czas temu okazało się, że kontrolowany przez niego Synthos wspólnie z Orlenem chce stawiać w naszym kraju tzw. małe reaktory modułowe. W wyścigu o VeloBank miliarder zapewne powalczy z bankami i funduszami inwestycyjnymi.