Jeden z największych banków świata jest udziałowcem greckiego fintechu Viva Wallet, który pomaga wdrażać Tap to pay na rynku europejskim
Apple zyskało niedawno dużego partnera w usłudze Tap to pay, która pozwala używać smartfonów tej firmy jako terminali płatniczych. Rozwiązanie zaoferuje swoim klientom biznesowym J.P. Morgan, czyli jeden z największych banków świata. Na razie współpraca dotyczy wyłącznie rynku amerykańskiego i w pierwszej kolejności obejmie sieć sklepów Sephora.
W serwisie cashless.pl mogliście niejednokrotnie przeczytać o wdrażaniu narzędzia Tap to pay w różnych regionach świata. Jego idea nie jest skomplikowana: iPhone zyskuje nową funkcję i pozwala przyjmować płatności bezstykowe. Wystarczy, że sprzedawca uruchomi aplikację na swoim smartfonie, wpisze kwotę transakcji i zaprezentuje ją klientowi, który zbliży do iPhone’a sprzedawcy swoją kartę, smartfon czy zegarek z opcją płatności zbliżeniowych, ale niekoniecznie z logo nadgryzionego jabłka.
Usługa Tap to pay przeszło rok temu pojawiła się w USA, potem wdrożono ją w Australii oraz na Tajwanie. W połowie lipca mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl, że innowacja zawitała na brytyjski rynek, a w sierpniu okazało się, że trafiła też do Holandii (wówczas doniesienia były nieoficjalne, ale to się zmieniło). W tym ostatnim kraju partnerami amerykańskiej korporacji we wdrożeniu są już Adyen oraz SumUp, a w kolejce ustawili się też Revolut, Rabobank, Zettle, Worldline, Pay.nl, Klearly, Stripe oraz Viva Wallet.
Wspomniana przed momentem Viva Wallet to grecki fintech działający na wielu europejskich rynkach, w tym w Polsce. W ubiegłym roku okazało się, że udziałowcem w tym biznesie zostanie J.P. Morgan. Bank przejął 48,5 proc. udziałów w greckim podmiocie, a wartość całej transakcji miała wynieść ok. 800 mln dolarów.